I wreszcie Wietnam, który udowodnił, iż nigdzie w świecie armia regularna nie jest w stanie pokonać partyzantki. Bieżącym problemem jest zjednoczenie Korei. Zjednoczyć trzeba potwora Kim Dzong Una i… supernowoczesną firmę Samsung. Jest to nie do zrobienia, bo Chiny nie chcą koreańskiego mocarstwa gospodarczego u swego „podbrzusza”. Prezydent Trump już to próbował zrobić. Najpierw groził katastrofą atomową, nie nazywając rzeczy po imieniu, a potem spotkał się z Kimem na neutralnym gruncie, nazywając swego kontrpartnera w rozmowach singapurskich „fajnym gościem”. Nawiasem mówiąc, jeżeli w agendzie Trumpa znajdują się Grenlandia i Kanada, to dlaczego nie miałoby tam być miasta-państwa Singapuru i największego na świecie kasyna gry – Makau, roponośnego Acehu w Indonezji i Brunei – fundamentalistycznego sułtanatu bezwizowego dla Amerykanów? W Azji i nad Pacyfikiem nie ma poszanowania granic, bo w wielu przypadkach, jak Indie i Chiny, jeszcze ich nie wyznaczono.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Trumpolina. Według Mroziewicza
Powiązane
Wyrok TSUE i polski TK. Są już niemieckie pouczenia
1 godzina temu
Imperium medialne Trumpa chce zbudować elektrownię fuzyjną
1 godzina temu
"Financial Times": Jak działa dyplomacja Trumpa
1 godzina temu
Widmo cywilizacji śmierci krąży nad Strasburgiem
1 godzina temu
Polecane
Tragiczny finał poszukiwań mieszkańca Osielca
36 minut temu
Metoda na "loverboya". Zmuszali kobiety do prostytucji
43 minut temu

8 miesięcy temu












![BOCHNIA. W czwartkowy wieczór ulicami miasta przeszedł Marsz Ciszy [ZDJĘCIA]](https://bochniazbliska.pl/wp-content/uploads/2025/12/599929911_1297600809076731_2904085620082952834_n-1.jpg)