Trump zmienia kierunek amerykańskiej motoryzacji. Jakie wyzwania czekają Europę?

1 tydzień temu
Europejski przemysł traci konkurencyjność

Eksperci i liderzy branży przemysłowej alarmują, iż Europa staje się coraz mniej atrakcyjnym miejscem do inwestycji. Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), podkreśla, iż wysokie koszty energii oraz skomplikowane regulacje zmuszają firmy do przenoszenia produkcji do Stanów Zjednoczonych i Azji. Przykładem są:

  • Ford: przeniesienie części produkcji baterii do USA kosztem polskiego oddziału LG Energy Solution we Wrocławiu,
  • BASF: ograniczenie działalności w Europie na rzecz intensyfikacji inwestycji w USA.

Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Samochodowych (CLEPA), w 2024 roku branża motoryzacyjna w Europie zmniejszyła zatrudnienie o 54 tys. osób, a produkcja samochodów osobowych spadła o 3 mln sztuk w porównaniu do czasów sprzed pandemii.

Elektromobilność – mniej miejsc pracy, mniej inwestycji

CLEPA wskazuje, iż transformacja na rzecz elektromobilności zmniejsza liczbę miejsc pracy w przemyśle. Od 2019 roku sektor stracił 145 tys. etatów, tworząc jedynie 51 tys. nowych. Prognozy PwC sugerują, iż przy przejściu na elektryczne napędy branża może stracić 500 tys. miejsc pracy, a stworzy jedynie 226 tys. nowych.

Równie niepokojące są dane dotyczące inwestycji w elektryczne napędy. W 2024 roku wyniosły one jedynie 5,64 mld euro, co jest najniższym poziomem od 2019 roku. Dla porównania, w 2022 roku nakłady osiągnęły rekordowe 18,15 mld euro.

Chińska dominacja i reakcja UE

Sytuację komplikuje obecność chińskich producentów samochodów na europejskim rynku. Gdyby nie cła, chińskie firmy gwałtownie zdobyłyby znaczącą część rynku, co dodatkowo osłabiłoby europejską branżę motoryzacyjną.

Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPP), przyznał, iż europejski przemysł samochodowy – kręgosłup gospodarki UE – walczy z ogromnymi wyzwaniami. Podkreślił, iż rozwój branży wymaga innowacji i konkurencyjności, a nie nadmiaru regulacji i biurokracji.

Rewizja Zielonego Ładu – co dalej?

Pomimo rosnącej presji, całkowite zawieszenie Zielonego Ładu wydaje się mało prawdopodobne. Jest to sztandarowy projekt UE, najważniejszy dla realizacji celów neutralności klimatycznej do 2050 roku. Jednak branża motoryzacyjna i niektóre kraje członkowskie od dawna wzywają do korekt i większego dialogu z przemysłem.

Proponowane zmiany obejmują:

  1. Uproszczenie regulacji: Zmniejszenie obciążeń administracyjnych, które spowalniają procesy inwestycyjne.
  2. Rezygnacja z niektórych celów OZE: Tymczasowe zawieszenie wyśrubowanych wymagań w zakresie odnawialnych źródeł energii.
  3. Wsparcie dla przemysłu: Wprowadzenie programów pomocowych dla firm zmagających się z wysokimi kosztami transformacji.
Czy UE znajdzie równowagę między ekologią a konkurencyjnością?

Europa stoi przed kluczowym dylematem: jak pogodzić ambitne cele klimatyczne z utrzymaniem globalnej konkurencyjności? Nadchodzące lata pokażą, czy unijni liderzy zdołają wprowadzić zmiany, które przyspieszą transformację energetyczną, jak również wzmocnią pozycję europejskiego przemysłu na globalnej mapie gospodarczej.

#ZielonyŁad #TransformacjaEnergetyczna #PrzemysłUE #Elektromobilność #PolitykaKlimatyczna #GlobalnaKonkurencja #USA #Trump

Idź do oryginalnego materiału