Działania Donalda Trumpa w kierunku zwiększenia udziału węgla w amerykańskiej energetyce nabierają tempa. Jak prezydent USA poinformował na własnych mediach społecznościowych, masowe wykorzystanie węgla ma rozpocząć się natychmiast.
Kontrowersyjna decyzja Donalda Trumpa
Donald Trump upoważnił swoją administrację do natychmiastowego rozpoczęcia produkcji energii z węgla – informuje Łukasz Bok na swoich kanałach przekazu. Kontrowersyjna informacja pojawiła się na mediach społecznościowych Donalda Trumpa.

– Po latach przetrzymywania przez ekstremistów ekologicznych, szaleńców, radykałów i bandytów, pozwalających innym krajom, a w szczególności Chinom, na zdobycie ogromnej przewagi ekonomicznej nad nami poprzez otwarcie setek elektrowni węglowych, upoważniam moją administrację do natychmiastowego rozpoczęcia produkcji energii z PIĘKNEGO, CZYSTEGO WĘGLA. – pisze prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.
Decyzja ta bezpośrednio wiąże się z próbą zniwelowania przewagi gospodarczej Chin, jaką daje temu krajowi energia elektryczna, pochodząca z węgla. Trump podpisał już rozporządzenie wykonawcze, ogłaszając stan wyjątkowy w energetyce, co według prezydenta USA ma pozwolić na obniżenie kosztów importowanej energii elektrycznej z Kanady. Ponadto, Donald Trump nakazał Agencji Ochrony Środowiska zwiększenie produkcji i dystrybucji paliw kopalnych.
Szereg działań na rzecz zwiększenia udziału węgla w energetyce
Za spadek znaczenia energetyki węglowej w USA odpowiada przede wszystkim konkurencyjność odnawialnych źródeł energii i taniego gazu ziemnego, jak i również regulacje federalne, które spowodowały wzrost kosztów operacyjnych. w tej chwili według US Energy Information Administration, węgiel odpowiada za 15 proc. wytwarzanej energii w USA. W 2000 roku było to ponad 50 proc. Od 2000 roku w Stanach Zjednoczonych zamknięto około 770 bloków węglowych ze względu na znaczną konkurencję ze strony tańszego gazu ziemnego i OZE.
Bliskie prezydentowi osoby sugerują również wprowadzenie innych działań na rzecz zwiększenia udziału węgla w amerykańskiej energetyce. W ubiegłym tygodniu sekretarz ds. zasobów wewnętrznych Doug Burgum poinformował Bloomberg Television, iż administracja Trumpa rozważa ponowne otwarcie w tej chwili zamkniętych elektrowni węglowych, a także rozpoczęcie działań, które powstrzymają otwarte elektrownie przed ich zamknięciem. Według przekazów rządu, administracja pracuje nad “rynkowym” planem, który zatrzyma falę zamykania elektrowni węglowych.
– W związku z krajowym stanem wyjątkowym w energetyce, który ogłosił prezydent Trump, musimy utrzymać wszystkie elektrownie węglowe otwarte. A jeżeli w danej elektrowni węglowej były jednostki, które zostały zamknięte, musimy je przywrócić – mówi Doug Burgum, sekretarz spraw wewnętrznych USA i przewodniczący Rady ds. Dominacji Energetycznej Białego Domu w wywiadzie dla Bloomberg Television.
– Prezydent Trump wierzy w całkowitą niezależność energetyczną i dominację, a utrzymanie silnych i bezpiecznych amerykańskich sieci energetycznych oraz infrastruktury krytycznej, chroni nasze bezpieczeństwo narodowe, bezpieczeństwo publiczne i gospodarkę przed celowymi atakami i klęskami żywiołowymi – mówi Sarah Huckabee Sanders, sekretarz prasowa Białego Domu.
Źródła: Yahoo!Finance, nettg.pl, Łukasz Bok
Fot: Canva