Trump argumentuje, iż celem nowych ceł jest wyrównanie stawek celnych stosowanych przez inne państwa. Określił ten dzień mianem "dnia wyzwolenia Ameryki" i stwierdził, iż decyzja ta skłoni zagraniczne firmy do zwiększenia produkcji i przeniesienia jej do Stanów Zjednoczonych.
Prezydent USA szacuje, iż cła przyniosą budżetowi choćby 100 miliardów dolarów rocznie. Mają one być nałożone na stałe, bez możliwości wyjątków dla poszczególnych państw czy firm.
Decyzja Trumpa budzi ogromne obawy w Kanadzie, gdzie sektor motoryzacyjny jest największą gałęzią przemysłu wytwórczego i drugim co do wielkości źródłem eksportu do USA, zaraz po przemyśle naftowym. Setki tysięcy miejsc pracy są bezpośrednio powiązane z tą branżą.
Premier Kanady odpowiada Trumpowi
Premier Kanady, Mark Carney, skomentował sytuację, zapowiadając zdecydowaną reakcję swojego rządu. Jak podaje CBS, zapowiedział: "Kanada odpowie odwetem". Nie sprecyzował jednak, jakie kroki podejmie jego kraj – działasz wtedy, gdy działasz – mówił.
– Nie wycofamy się. Odpowiemy zdecydowanie. Wszystko wchodzi w grę, by bronić naszych pracowników i naszego kraju – powiedział Carney i zapowiedział, iż Kanada będzie dążyć do gospodarczej niezależności.
Podczas konferencji prasowej na Wzgórzu Parlamentarnym w czwartek premier przekazał, iż "odrzuca wszelkie próby osłabienia Kanady". – Stare stosunki, jakie mieliśmy ze Stanami Zjednoczonymi, oparte na pogłębiającej się integracji naszych gospodarek oraz ścisłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i wojska, dobiegły końca - zadeklarował Mark Carney.
Przyznał też, iż zespół Trumpa skontaktował się z jego biurem, aby umówić rozmowę telefoniczną w ciągu najbliższych dni. Będzie to pierwsza rozmowa obu przywódców od momentu objęcia urzędu przez Carneya.
Z kolei premier Ontario, Doug Ford, wyraził nadzieję, iż uda się uzyskać wyjątek dla samochodów zawierających znaczący udział komponentów pochodzących z USA. Powiedział, iż prowadzi w tej sprawie rozmowy z zespołem Trumpa.
W czwartek prezydent USA opublikował na Truth Social post, w którym ostrzegł Kanadę i Unię Europejską przed wspólnymi działaniami wymierzonymi w gospodarkę USA.
"Jeśli Unia Europejska zacznie współpracować z Kanadą w celu wyrządzenia szkód gospodarczych Stanom Zjednoczonym, na oba państwa zostaną nałożone cła na ogromną skalę, znacznie wyższe niż w tej chwili planowano, w celu ochrony najlepszego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek miały te dwa kraje!" – napisał Trump.