Trump wskazał "najgorsze" miasto na świecie. Zaskakujące słowa

5 godzin temu

"To zdecydowanie najgorsze i najniebezpieczniejsze miasto na świecie" - napisał we wtorek Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Prezydent USA opisał tak Chicago, w stanie Illinois. Zasugerował również, iż wyśle tam żołnierzy Gwardii Narodowej, jak zrobił to w Waszyngtonie.

"W ten weekend w Chicago postrzelono co najmniej 54 osób, z czego 8 z nich zginęło. Statystyki w dwóch poprzednich były podobne - napisał we wtorek Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

Prezydent USA stwierdził, iż miejsce największego skupiska Polaków za granicą, to "zdecydowanie najgorsze i najniebezpieczniejsze miasto na świecie". Dodał, iż gubernator stanu Illinois z Partii Demokratycznej, J.B. Pritzker, "pilnie potrzebuje pomocy, tylko jeszcze o tym nie wie.

Trump zasugerował w ten sposób, iż może wysłać do miasta żołnierzy Gwardii Narodowej, podobnie jak zdecydował w sprawie stolicy kraju.

ZOBACZ: Zabójstwo ukraińskiego polityka. Sprawca ujawnił motyw

"Szybko rozwiąże problem przestępczości, tak jak zrobiłem to w Waszyngtonie. Chicago znów będzie bezpiecznie i to już wkrótce. Uczyńmy Amerykę znów wielką" - stwierdził Trump.

Jak poinformowała agencja AFP, Pritzker w ostatnich dniach starł się z Trumpem. Gubernator oskarżył prezydenta USA o rozpoczęcie "inwazji" poprzez wykorzystanie amerykańskich żołnierzy do wzmocnienia m.in. swojej antyimigracyjnej polityki.

Trump chce walczyć z przestępczością w "światowej stolicy morderstw"

W kolejnym wpisie, wielkimi literami stwierdził, iż "Chicago to światowa stolica morderstw".

Trump już wcześniej zapowiadał, iż podobnie jak zrobił to w Waszyngtonie, skieruje do innych miast Ameryki, w tym Chicago, żołnierzy Gwardii Narodowej, by walczyć z przestępczością. Pritzker z kolei gorąco się temu sprzeciwiał i stwierdził, iż wysłanie żołnierzy stanowiłoby "inwazję" jego stanu.

ZOBACZ: Zaskakujące słowa Putina. Mówił o Ukrainie w Unii Europejskiej

Według statystyk FBI z 2024 r. Chicago - miasto od wielu lat będące obiektem krytyki Trumpa - plasuje się poza pierwszą dwudziestką amerykańskich miast z największą liczbą zabójstw na 100 tys. mieszkańców.

Na pierwszym miejscu jest Jackson w stanie Mississippi (77,8), na drugim Birmingham w Alabamie (58,8), zaś na trzecim St. Louis w stanie Missouri (55,3). Waszyngton jest na 11 miejscu (25,5 na 100 tys.), zaś na piątym jest Baltimore, gdzie Trump również grozi rozmieszczeniem wojsk. W Chicago ta liczba to 17,5, choć w liczbach bezwzględnych w ubiegłym roku dokonano tam najwięcej zabójstw w całym kraju - 461.

WIDEO: Powitanie Alaksandra Łukaszenki w Chinach
Idź do oryginalnego materiału