Donald Trump kontynuuje swoje ataki na ONZ, sugerując spisek podczas jego obecności w siedzibie organizacji. Domaga się ukarania winnych, którzy wyłączyli mu schody ruchome, prompter i dźwięk podczas przemówienia. "To nie był przypadek, to był potrójny sabotaż w ONZ" - zarzucił we wpisie na platformie Truth Social.