"Trump usiadł wygodnie na tylnym siedzeniu". Nie chce przerywać demokratom

2 dni temu
Donald Trump od dawna próbuje przekonać Amerykanów, iż Joe Biden z uwagi na stan fizyczny i psychiczny jest niezdolny do sprawowania urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Teraz, kiedy po bardzo słabym występie Bidena w debacie obawy te zaczęła podzielać część demokratów, kandydat republikanów nieco ograniczył swoje ataki. Bo Trump, choć robi wszystko, by politycznie zniszczyć swojego rywala, wcale nie chce, by Biden rezygnował z wyścigu o Biały Dom - pisze "New York Times".
Idź do oryginalnego materiału