"Prezydent pokoju" idzie na całość z neokonserwatywnym, podżegającym do wojny skrzydłem swojej partii
Na ironię zakrawa fakt, iż w tym samym dniu, w którym drugi niedoszły zabójca prezydenta Donalda Trumpa, Ryan Routh, został skazany za wszystkie zarzuty, prezydent przechodzi na tę samą stronę w sprawie, która była dla niego bardzo ważna.
Pan Routh był zaciekłym zwolennikiem Ukrainy w jej wspieranej przez Zachód wojnie zastępczej przeciwko Rosji i dosłownie zajmował się rekrutacją najemników dla ukraińskich sił zbrojnych.
Przemawiając we wtorek na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, prezydent Trump ostro skrytykował Europejczyków za kupowanie rosyjskiej ropy i gazu i wezwał ich nie tylko do zaprzestania ich kupowania, ale także do przyłączenia się do niego w nakładaniu sankcji gospodarczych na Chiny, Indie i każdy inny kraj, który kupuje ropę od Rosji. To były słowa walki.
W poście dla Truth Social Trump wskazał, iż zmienił zdanie na temat Ukrainy. Teraz zgadza się z Ryanem Routhem, iż Ukraina może wygrać wojnę z Rosją i odzyskać wszystkie utracone terytoria. Oczywiście, to absurd. Rosja ma czterokrotnie większą populację i pokazuje, iż jest w stanie wyprodukować trzy razy więcej amunicji niż Zachód w sytuacji przedłużającej się wojny.

W powyższym oświadczeniu Trump kpi z Rosji jako fałszywej potęgi militarnej i głupio nazywa Rosję "papierowym tygrysem". Dał do zrozumienia, iż będzie przez cały czas wspierał ukraińskie ataki dronów na rosyjskie instalacje naftowe i gazowe. Ignoruje to fakt, iż Rosja odmówiła użycia swoich największych i najbardziej niszczycielskich systemów broni przeciwko Ukrainie, podczas gdy Putin nalegał na wynegocjowanie ugody z Trumpem, dając mu korzyść z wątpliwości jako uczciwemu pośrednikowi. gwałtownie przekonuje się, iż Trump nie jest bardziej za zakończeniem tej wojny niż Biden, więc być może w najbliższej przyszłości zobaczymy niektóre z tych większych broni użytych przeciwko Ukrainie. Tak, Putin mógłby zakończyć tę wojnę w ciągu tygodnia, gdyby wystrzelił rakiety Oreshnik na Kijów i zaatakował najważniejsze instalacje rządowe, a nie tylko infrastrukturę i składy broni. Czy Trump go do tego odzywa?
Trump pisze:
"W rzeczywistości sprawia to, iż wyglądają jak »papierowy tygrys«. Kiedy ludzie mieszkający w Moskwie i we wszystkich wielkich miastach, miasteczkach i okręgach w całej Rosji dowiadują się, co naprawdę dzieje się z tą wojną, z faktu, iż prawie niemożliwe jest dla nich dostarczenie benzyny przez długie kolejki, które się tworzą, i wszystkich innych rzeczy, które mają miejsce w ich gospodarce wojennej, gdzie większość ich pieniędzy jest wydawana na walkę z Ukrainą, która ma Wielkiego Ducha i staje się tylko lepsza, Ukraina byłaby w stanie odzyskać swój kraj w jego pierwotnej formie, a kto wie, może choćby posunąć się dalej! Putin i Rosja są w WIELKICH tarapatach gospodarczych i to jest czas, aby Ukraina zaczęła działać".
Następnie powiedział, iż "będziemy przez cały czas dostarczać broń NATO, aby NATO mogło z nią robić, co chce".
W tym oświadczeniu Trumpa jest wiele do rozpakowania.
Po pierwsze, sygnalizuje Putinowi, iż będzie przez cały czas wspierał ataki dronów w głębi Rosji, wymierzone w szczególności w rosyjski sektor energetyczny. Fakt, iż Trump próbuje ukryć amerykańskie wsparcie finansowe i wojskowe dla Ukrainy za fasadą "NATO" to żart. Wszyscy wiedzą, iż NATO jest kierowane przez Stany Zjednoczone, a bez Stanów Zjednoczonych NATO przestałoby istnieć. Ale Trump mówi, iż zamierza "dostarczyć broń do NATO, aby NATO mogło z nią robić, co chce". On naprawdę myśli, iż jesteśmy głupi. Być może większość z nas tak jest. Niestety, Putin nie jest. W pewnym momencie odpowie na zastraszanie przez Trumpa.
Po drugie, Trump daje do zrozumienia, iż amerykańskie wsparcie finansowe i wojskowe dla Ukrainy nie skończy się, dopóki Ukraina nie wypchnie Rosji ze swojego terytorium, które rzekomo obejmuje Krym, półwysep, którego Rosja nigdy nie odda zachodnim marionetkom na Ukrainie. Ale Trump na tym nie poprzestaje. się o krok dalej w rosyjskiej dumie, mówiąc, iż być może USA nie będą zadowolone z odzyskania całej Ukrainy, ale mogą choćby użyć swoich ukraińskich pełnomocników, aby wedrzeć się na terytorium Rosji. Nie mógłby wydać bardziej prowokacyjnego oświadczenia, choćby gdyby spróbował.
Jest to sygnał Trumpa i świata, iż idzie na całość z neokonserwatystami ze swojej partii, na czele z Lindseyem Grahamem, którzy chcą stawić czoła Rosji i wdać się w wojnę z tym rywalizującym supermocarstwem. W efekcie chcą, aby III wojna światowa rozpoczęła się jak najszybciej i zrobią wszystko, co konieczne, aby sprowokować Rosję do jej rozpoczęcia.
Najbardziej oburzającą częścią oświadczenia Trumpa było jednak nazwanie Rosji "papierowym tygrysem". Jest to kraj z największymi na świecie zapasami broni jądrowej i zaawansowanych pocisków hipersonicznych, które mogą zostać wystrzelone i uderzyć w europejskie stolice w ciągu kilku minut. Jest to kraj o największych na świecie zasobach zasobów naturalnych, w tym metali ziem rzadkich, złota, ropy, gazu i wielkich bogactw mineralnych. Jednak Trump decyduje się zignorować uzasadnione interesy bezpieczeństwa Rosji na granicy z Ukrainą i stanąć po stronie szalonych Europejczyków, którzy chcą III wojny światowej z Rosją. Następnie postanawia rzucić solę w oko Putinowi, nazywając swój kraj, który ma 1000-letnią historię, "papierowym tygrysem". Niewiarygodny.
Te komentarze Trumpa dowodzą również, iż przez cały czas miałem rację w mojej analizie, iż Trump nigdy nie miał żadnych intencji rozmontowywania NATO. przez cały czas jest bardzo przydatny jako militarne ramię kierowanego przez USA Nowego Porządku Świata.
Później tego samego dnia, podczas rozmowy z prezydentem Francji Macronem we wspólnej konferencji prasowej, Trump podwoił swoje oświadczenie na temat Rosji, mówiąc: "Większość z was widziała moje ostatnie oświadczenie. Cieszę się, iż to masz, ale ja tak właśnie się czuję. Niech on (Zełenski) odzyska tę ziemię, więc zobaczymy, jak to wszystko się ułoży".
Tak, zobaczymy, jak to wyjdzie. jeżeli Trump będzie przez cały czas podążał tą drogą i przekona Europę do przyłączenia się do niego w eskalacji wojny gospodarczej przeciwko Rosji, uważaj. III wojna światowa, nadchodzimy.
KONKLUZJA: Rosjanie będą postrzegać tę wypowiedź Trumpa jako coś bardzo bliskiego wywołaniu wojny. Trump dużo mówi o tym, iż ta wojna jest bardziej problemem europejskim niż amerykańskim, ponieważ "jesteśmy otoczeni oceanami", a Europejczycy są na podwórku Rosji.
To smutne, iż muszę panu o tym przypominać, panie prezydencie: oceany nie zatrzymają rakiet Oreshnik.
Módlcie się o pokój. Przygotuj się do wojny. To są burzliwe czasy.
Przetlumaczono przez translator Google