Trump szczerze o Putinie i wojnie. Tego się nie spodziewał. „Myślałem, iż będzie łatwiejsze”

Donald Trump już nie kryje się z tym, iż nie radzi sobie z zakończeniem wojny w Ukrainie. Naciski wywierane na Władimira Putina wydają się spełzać na niczym. To osobista ujma dla prezydenta USA. Gorycz i rozczarowanie Donald Trump w czasie swojej kampanii wyborczej wielokrotnie podkreślał, iż gdy tylko powróci do Białego Domu jako prezydenta Stanów Zjednoczonych, to „zakończy wojnę w Ukrainie w jeden dzień”. Minęło już prawie 10 miesięcy, a postępów w tej kwestii brak. Nie ma co się oszukiwać, iż Republikanin na konflikcie rosyjsko-ukraińskim próbuje kręcić własny biznes z korzyścią dla interesów Ameryki. Trumpowi jeszcze do niedawna się wydawało, iż może prowadzić z Władimirem Putinem negocjacje jak równy z równym, a choćby dyktować mu swoje warunki, ale niedawno dotarło do niego w końcu, iż rosyjski dyktator tak naprawdę go wykorzystał do swoich celów. Teraz udzielił serwisowi GB News wywiadu, w którym przyznał, iż czuje się rozczarowany postawą swojego „przyjaciela” z Moskwy. – Myślałem, iż mam bardzo dobre relacje z Putinem. Myślałem, iż to będzie łatwiejsze. Ponieważ widziałem, jak niektóre wojny trwały, w jednym przypadku 32 lata, w innym 36 lat. A ja rozwiązałem je w ciągu dwóch dni. Jestem z tego bardzo dumny. Właśnie dzisiaj rozwiązałem kolejną sprawę, chyba