– Putin chce się spotkać. Powiedział to choćby publicznie i musimy skończyć tę wojnę – oświadczył prezydent elekt USA Donald Trump. Zgodnie z jego słowami Waszyngton przygotowuje spotkanie z rosyjskim dyktatorem. Szczegółów na ten temat Trump jednak nie podał.
– Prezydent Putin chce się spotkać. Powiedział to choćby publicznie i musimy skończyć tę wojnę. To krwawa rzeź – powiedział Donald Trump przed spotkaniem z republikańskimi gubernatorami stanów w jego posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, cytowany przez agencję Reutera.
Waszyngton ustala szczegóły
Donald Trump wielokrotnie mówił o swojej chęci spotkania z rosyjskim dyktatorem, ale dotąd nie ujawnił, iż już jest w trakcie ustalania jego szczegółów.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent elekt wyrażał frustrację z faktu, iż musi poczekać z rozmowami z Putinem do momentu objęcia przez siebie urzędu. Przewidywał jednocześnie, iż zakończenie wojny w Ukrainie zajmie mu do sześciu miesięcy, choć jeszcze w trakcie kampanii wyborczej obiecywał, iż zrobi to w ciągu doby, a choćby i przed formalnym zaprzysiężeniem.
Kolejne pakiety sankcji i pomocy wojskowej
Część ukraińskich i amerykańskich komentatorów wskazywała również, iż Trump w poniedziałek wyraził zrozumienie dla “uczuć” i obaw Rosji co do ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO. Trump twierdził też, iż decyzja Joe Bidena, by wykluczyć zamknięcie drogi Ukrainy do NATO była powodem rosyjskiej agresji i nie chciał powiedzieć, czy będzie wspierał Ukrainę w czasie, gdy będą trwały negocjacje.
Tymczasem administracja Joe Bidena już planuje ogłosić niedługo pakiet kolejnych sankcji przeciwko Rosji, chcąc wzmocnić pozycję nowego zespołu w ewentualnych negocjacjach. Trumpowi pozostaną też po poprzedniku uprawnienia do wsparcia Ukrainy uzbrojeniem o wartości kilku miliardów dolarów.
Zaprzysiężenie Trumpa bez Andrzeja Dudy
Prezydent Andrzej Duda nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Donalda Trumpa w Waszyngtonie. W dniu uroczystości w Waszyngtonie prezydent będzie przebywał w Szwajcarii – wynika z informacji Kancelarii Prezydenta RP.
„W dniach 20-24 stycznia 2025 r. (poniedziałek-piątek) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda złoży wizytę w Konfederacji Szwajcarskiej w związku z udziałem w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos” – przekazano.
W Waszyngtonie będzie Mateusz Morawiecki
W „Punkcie Widzenia Szubartowicza” Adam Bielan z PiS potwierdził, iż prezydenta Dudy nie będzie na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa w Waszyngtonie. Jak dodał, w stolicy USA w terminie uroczystości będzie inny polityk.
– W tym czasie w Waszyngtonie pojawi się były premier Mateusz Morawiecki – przekazał.
– Za poprzedniej kadencji Trumpa mieliśmy dobre relacje z administracją USA. Żaden kraj w Europie nie skorzystał tak dużo, jak Polska – przekazał Bielan.
Prowadzący Przemysław Szubartowicz dopytał gościa, czy były premier Morawiecki dostał zaproszenie na uroczystość w Waszyngtonie.
– Trzeba jego pytać – odpowiedział Bielan. – Z tego co wiem było takie zaproszenie, ale nie znam szczegółów – wyjaśnił.
20 stycznia dojdzie do zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Uroczystość odbędzie się w Waszyngtonie przed Kapitolem.