6 dni temu
Donald Trump o szczycie w Waszyngtonie: Zobaczymy, jakie będą efekty
"Wielki dzień dla Białego Domu. Nigdy nie mieliśmy tutaj tak wielu europejskich przywódców w tym samym czasie" - napisał Donald Trump na platformie Truth Social. "Wielki zaszczyt dla Ameryki. Zobaczymy, jakie będą efekty" - dodał. W poniedziałek około godziny 19 polskiego czasu ma rozpocząć się spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. O 21 mają do nich dołączyć szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, premierka Włoch Giorgia Meloni i prezydent Finlandii Alexander Stubb. Tymczasem tuż przed rozpoczęciem szczytu w Waszyngtonie Zełenski spotkał się ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA ds. Ukrainy Keithem Kelloggiem.
REKLAMA
Rosyjski analityk: Trump nie ma planu
Według doniesień amerykańskich i rosyjskich mediów Moskwa zażądała kontroli nad Donbasem i Krymem oraz specjalnego statusu dla języka rosyjskiego na Ukrainie. W ocenie rosyjskiego niezależnego analityka Kiriłła Rogowa, Donald Trump przez cały czas nie ma planu pokojowego uregulowania konfliktu na Ukrainie. Według Rogowa, jeżeli żądania Putina są akceptowane przez Donalda Trumpa, to znaczy, iż amerykański prezydent nie ma żadnego planu pokojowego. - Donald Trump wysłuchał Putina i podał dalej jego żądania. jeżeli chodzi o gwarancje bezpieczeństwa, to też nie możemy powiedzieć, iż Donald Trump ma jakiś plan. Trump powiedział coś takiego, iż sam nie wiedział, co ma na myśli i jak to będzie realizowane. Te błędy będą na spotkaniu wyjaśniać Trumpowi Zełenski i europejscy partnerzy - ocenia rosyjski analityk.
Zobacz wideo Wspólna konferencja Władimira Putina i Donalda Trumpa
Głosy z Niemiec. "Trump nie jest już po naszej stronie"
Poniedziałkowy szczyt jest szeroko komentowany w Niemczech. Roderich Kiesewetter, niemiecki polityk z partii CDU, podkreśla, iż dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek Ursula von der Leyen, Friedrich Merz i pozostali europejscy politycy obecni w amerykańskiej stolicy muszą pokazać europejską jedność. Członek partii Merza stwierdził, iż Donald Trump "nie jest już po naszej stronie". Natomiast jego były szef CDU Armin Laschet mówił o "decydującym tygodniu". W jego ocenie najważniejsze są gwarancje bezpieczeństwa dla Starego Kontynentu. Profesor Thomas Jäger uważa, iż Donalda Trumpa nie interesują gwarancje bezpieczeństwa ze strony Rosji, bo - zdaniem politologa - ewentualny atak Rosji na kraje NATO nastąpi w ocenie obecnego gospodarza Białego Domu dopiero po jego prezydenturze. Gazeta die Welt twierdzi z kolei, iż Ukraina jest dla Donalda Trumpa sprawą drugorzędną, zależy mu natomiast na Tajwanie. Dlatego jest gotowy dać Władimirowi Putinowi to, czego ten oczekuje. Kosztem bezpieczeństwa Europy chce w ten sposób zyskać partnera w Azji.
Przeczytaj też artykuł "Radosław Sikorski zabrał głos ws. szczytu w USA. Zaapelował do Karola Nawrockiego"
Źródła:Donald Trump, IAR
