Prezydent Donald Trump zakończył 18 września dwudniową wizytę państwową w Wielkiej Brytanii, która upłynęła pod znakiem królewskiego przepychu i rekordowych transakcji biznesowych w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI) i energetyki jądrowej.
Oto pięć wniosków z drugiej wizyty państwowej Trumpa w Wielkiej Brytanii.
Duża inwestycja USA w Wielkiej Brytanii
Trump przybył do Londynu w towarzystwie kilku najpotężniejszych amerykańskich liderów technologicznych, m.in. dyrektora generalnego Apple Tima Cooka, dyrektora generalnego Nvidii Jensena Huanga i dyrektora generalnego OpenAI Sama Altmana.
Podczas spotkania ze Starmerem w Chequers, wiejskiej rezydencji premiera, 18 września Trump podpisał Tech Prosperity Deal, mający na celu zacieśnienie współpracy między oboma krajami w takich obszarach jak sztuczna inteligencja i energetyka.
Starmer powiedział, iż łączna wartość inwestycji wyniesie 250 miliardów funtów (około 339 miliardów dolarów), nazywając to „największym pakietem inwestycyjnym tego typu w historii Wielkiej Brytanii”.
Premier powiedział, iż choć większość środków ma trafić do Wielkiej Brytanii, korzyści będą odczuwalne „w obie strony, po drugiej stronie Atlantyku”.
Trump podkreślił, iż inwestycje w sztuczną inteligencję i energetykę jądrową, w szczególności, wzmocnią oba kraje. W ramach umowy brytyjska firma energetyczna Centrica i amerykańska firma X-energy będą współpracować nad budową do 12 zaawansowanych reaktorów modułowych w Wielkiej Brytanii, aby zmniejszyć zależność od Rosji.
Kiedy Trump i Pierwsza Dama Melania Trump przybyli do zamku Windsor 17 września, powitano ich z pełną królewską pompą i przepychem, w tym historycznymi karetami, dudami i bębnami oraz przelotami samolotów. Punktem kulminacyjnym dnia był jednak wystawny bankiet państwowy, wydany na ich cześć w Sali św. Jerzego na zamku.
„To naprawdę jeden z największych zaszczytów w moim życiu” – powiedział Trump podczas uroczystego bankietu.
Wszystkich 160 gości zasiadło przy jednym stole o długości 47,3 metra (około 155 stóp) – przygotowanie go zajęło cały tydzień.
Trump został pierwszym prezydentem USA, którego brytyjski monarcha zaprosił na dwie wizyty państwowe. Podczas kolacji zażartował, iż ma nadzieję pozostać jedynym prezydentem, który dostąpi tego zaszczytu.
Podczas konferencji prasowej po zakończeniu spotkania Trumpa i Starmera doszło do rozbieżności w kwestii utworzenia państwa palestyńskiego.
W lipcu Starmer ogłosił , iż Wielka Brytania podejmie kroki zmierzające do uznania państwa palestyńskiego we wrześniu. Trump nie zgodził się z tym planem, mówiąc: „W tej kwestii nie zgadzam się z premierem – to jedna z niewielu kwestii, w których się nie zgadzamy”.
Trump powiedział później reporterom na pokładzie Air Force One, iż nie zgadza się ze Starmerem w kilku innych kwestiach, w tym w polityce imigracyjnej i energetycznej. Skrytykował również działania rządu Wielkiej Brytanii zmierzające do ograniczenia wydobycia ropy naftowej i gazu z Morza Północnego.
Przed podróżą Trump ogłosił, iż jest gotowy nałożyć na Rosję ostrzejsze sankcje, ale tylko pod warunkiem, iż kraje europejskie i inni sojusznicy NATO przestaną kupować rosyjską ropę. Podczas podróży powtórzył swoje stanowisko, zauważając, iż Starmer zgodził się również, iż sojusznicy powinni zaprzestać kupowania ropy od Rosji.
Powiedział, iż jest rozczarowany faktem, iż sojusznicy USA przez cały czas pomagają Moskwie.
Piers Morgan is floored by the tremendous respect being shown for President Trump in the UK:
“I’ve not seen this done for any other world leader. This is unprecedented.”
Trump is the GOAT.pic.twitter.com/LTY4tMQxua
— Paul A. Szypula (@Bubblebathgirl) September 17, 2025