Po wystąpieniu na forum ONZ Donald Trump opublikował post, w którym nazwał Rosję "papierowym tygrysem". Dodał też, iż z powodu wojny "Putin i Rosja mają OGROMNE kłopoty gospodarcze". Do słów prezydenta USA odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. A dzień później Kreml ogłosił podniesienie podatku informując, iż celem jest finansowanie obronności i bezpieczeństwa.