https://kalisz.wyborcza.pl/kalisz/7,181 ... zysci.html
Tutaj jeszcze wersja dla osób bez prenumeraty
Koledze z Kalisza odpowiada ostrowski radny Koalicji Obywatelskiej, Andrzej Kornaszewski: - Nie liczy się tylko wielkość miasta, ale położenie. Ostrów jest ważnym węzłem kolejowym. Byłoby skandalem, gdyby ten pociąg nie stawał w Ostrowie, tylko w Kaliszu.
Przyznaje, iż pociąg jadąc skrótem przez Franklinów, pojedzie szybciej. - Przystanek w Ostrowie wydłuży podróż tylko o kilka minut - podkreśla.
Uważa, iż pasażerowie z Kalisza mogą łatwo dojechać do Ostrowa. - Dojazd z Kalisza do Ostrowa nie jest problemem. Samochodem zajmuje to tylko 20 minut. Autobus podmiejski z Kalisza podjeżdża pod sam dworzec w Ostrowie - zachęca.
Ten to ma tupet. Z Kalisza nie problem dojechać do Ostrowa, ale na odwrót to już wielki problem. Już pomijając, iż albo ma zerową wiedzę na temat kształtu ostrowskiego węzła kolejowego, albo zwyczajnie kłamie. Jakie kilka minut skoro raz, iż trzeba obsłużyć stację (co faktycznie zajmie kilka minut), a dwa to zmienić czoło.
Ale jak coś to połączenie do Berlina jest bezpieczne:
"Zaprzecza temu jednak rzecznik PKP Intercity. Maciej Dutkiewicz najpierw zaniemówił słysząc ode mnie te zapewnienia senator Mateckiej - Mamy jedną lokalizację postoju w tym rejonie. To jest Kalisz. Nie mam informacji żebyśmy mieli zmieniać siatkę postojów tego pociągu. Rozkład jest zatwierdzony i wchodzi w życie 14 grudnia - powiedział "Wyborczej" rzecznik PKP Intercity."
Statystyki: autor: filip — 11 min temu













