TOXIC / Zimny

publixo.com 1 tydzień temu

nie potrafił odejść...
nie miał odwagi opuścić
tonącego statku rutyny
odpłynąć na samotności bezludną wyspę

lęk przed nieznanym
spuścił zasłonę milczenia
przed pragnieniem własnego `ja`

uśpiony wulkan emocji
dryfował po morzu wzburzonym
dopóki lawa gniewu
nie przekroczyła granic wytrzymałości

choć już wyrwany z toksycznych szponów
łez ulicami przemierzał
spalone za sobą mosty

rany w kształcie słów
wypowiedzianych w przypływie emocji
wciąż krwawiły
strużkami pamiętnych chwil

choć zabliźnione
głębokie
odcisnęły piętno na twarzy
która dziś próbuje uśmiechać się w lustrze

18.09.2025
Idź do oryginalnego materiału