Tego jeszcze nie było. Najwyraźniej nie tylko Kaczyński jest politykiem oderwanym od rzeczywistości. Dzielnie mu w tym sekundują partyjni towarzysze.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Najwyraźniej ktoś na Nowogrodzkiej wpadł na pomysł, iż najlepszym kandydatem PiS w wyborach prezydenckich byłby… Jarosław Kaczyński.
– jeżeli w USA wygra Donald Trump, to czemu nie? Wtedy do gry mógłby wejść prezes – mówi w rozmowie z „Super Expressem” jeden z polityków PiS. – Najlepszym kandydatem i prezydentem byłby oczywiście Jarosław Kaczyński – przekonuje poseł Robert Telus.
W bunkrze na Nowogrodzkiej chyba już nikt nie myśli. No, ale to nie jest nasz problem.