Tor rowerowy, park linowy, a może coś jeszcze

3 dni temu

Krasnostawascy radni, miejscy aktywiści i przedstawiciele młodzieży spotkali się w terenie, na zachodnich peryferiach miasta, z burmistrzem Danielem Miciułą, by przedyskutować pomysły utworzenia w tych okolicach miejsc rekreacji.

Radni w składzie: przewodniczący Marcin Wilkołazki, wiceprzewodniczący Agnieszka Pocińska-Bartnik i Kamil Hukiewicz, a także radna i sołtyska Krakowskiego Przedmieścia Magdalena Pizoń, spotkali się z burmistrzem Danielem Micułą, pomiędzy ulicami Zacisze, Bojarskiego i Kolonia Krakowskie Przedmieście. – Analizowaliśmy potencjał zalesionego obszaru pomiędzy tymi ulicami – mówi Marcin Wilkołazki.

– Jest to bardzo malowniczy teren z wieloma wąwozami, wzniesieniami i ciekawym ukształtowaniem doskonale nadającym się do budowy obiektów przeznaczonych do aktywnej rekreacji. Można tam zbudować nie tylko jednokierunkowe odcinki tras enduro wyposażone w zróżnicowane przeszkody, ale także atrakcyjny „DirtPark”, czy minipark linowy z miejscem do grillowania i integracji – dodaje. W spotkaniu wzięli też udział przedstawiciele grup rowerowych z terenu powiatu krasnostawskiego: Mateusz Baranowski, Michał Czerwiński i Krystian Krzowski, właściciele Stoku Bobliwo, przedstawiciele młodzieżowej rady miasta – Magda Maklakiewicz, Bartłomiej Sadowski i Iga Bodio oraz pracownicy urzędu miasta Krasnystaw – Ewa Filip i Magdalena Górecka.

– To spotkanie jest kontynuacją działań podjętych przeze mnie jeszcze w połowie lutego na sesji rady miasta. Mam nadzieję, iż planowana inwestycja gwałtownie dojedzie do skutku – podsumowuje Wilkołazki. (kg, fot. Szymon Ślusarczyk)

Idź do oryginalnego materiału