Pan prezes wraca do przeszłości. Każdy zna bom mott Karola Marksa o powtarzających się wydarzeniach. Pierwszy raz jako tragedia, drugi jako już farsa. Pan prezes był już wicepremierem w tym rządzie. Obiecał, iż poprawił bezpieczeństwo Polski. Zaczynał przy dźwiękach fanfar, odchodził cichutko, po angielsku. Nieróbstwo pana prezesa dobitnie ujawniły rosyjskie rakiety. Bezkarnie osiągające cele w...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tonący się chwyta
Powiązane
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
53 minut temu
Gwałtowne starcia na granicy Afganistanu i Pakistanu
1 godzina temu
Szczyt pokojowy w sprawie Strefy Gazy. Egipt potwierdza
1 godzina temu
Chadecy i socjaliści w Hiszpanii niczym bracia syjamscy
2 godzin temu
Polecane
Jeździł bez prawa jazdy od 40 lat. Zatrzymała go OPP
48 minut temu
Zwrot w sprawie Nowaka. Śledczy składają zażalenie
3 godzin temu