Pan prezes wraca do przeszłości. Każdy zna bom mott Karola Marksa o powtarzających się wydarzeniach. Pierwszy raz jako tragedia, drugi jako już farsa. Pan prezes był już wicepremierem w tym rządzie. Obiecał, iż poprawił bezpieczeństwo Polski. Zaczynał przy dźwiękach fanfar, odchodził cichutko, po angielsku. Nieróbstwo pana prezesa dobitnie ujawniły rosyjskie rakiety. Bezkarnie osiągające cele w...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tonący się chwyta
Powiązane
Nawrocki dał radę
2 godzin temu
Polecane
Nalot na zakład Hyundai w USA. Korea Południowa reaguje
43 minut temu
Wezwanie zapłaty pod wycieraczką? Natychmiast je wyrzuć!
1 godzina temu
Po wyroku TSUE postępowania sądowe w błędnym kole
1 godzina temu
ZUS ustawi Polaków do pionu. Przepis już jest
2 godzin temu