Pan prezes wraca do przeszłości. Każdy zna bom mott Karola Marksa o powtarzających się wydarzeniach. Pierwszy raz jako tragedia, drugi jako już farsa. Pan prezes był już wicepremierem w tym rządzie. Obiecał, iż poprawił bezpieczeństwo Polski. Zaczynał przy dźwiękach fanfar, odchodził cichutko, po angielsku. Nieróbstwo pana prezesa dobitnie ujawniły rosyjskie rakiety. Bezkarnie osiągające cele w...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tonący się chwyta
Powiązane
Groził zamachem na Orbana. Został zatrzymany
52 minut temu
"Przejaw arogancji". Niemieckie media krytykują Izrael
54 minut temu
Viktor Orban zagrożony? Planowano zamach
58 minut temu
Polecane
Policja w Sielpi zaczyna służbę
30 minut temu
Chciał otruć psy sąsiada. 46-latek zatrzymany
36 minut temu
Policja w Sielpi już działa [wideo, zdjęcia]
38 minut temu
Kolejna odsłona sporu wokół teatru Żeromskiego
48 minut temu