- To, iż po tym, jak prawda została pokazana, pan jeszcze w ogóle śmie przyjść na salę sejmową i w tej sprawie zadawać jakiekolwiek pytania - ma pan rzeczywiście tupet - przekazał Cezary Tomczyk, zwracając się z mównicy sejmowej do Antoniego Macierewicza. Chwilę potem dodał, iż ma do niego jedno pytanie: "Jak może patrzeć codziennie rano w lustro?"