Tomasz Lis: Nie pokochałem Trumpa, czyli gołębie i zwycięzcy

2 godzin temu
Postępowy świat robi to, co lubi najbardziej i umie najlepiej: oburza się. Oto do pokoju w Gazie doprowadzili panowie Trump i Netanyahu. Jak słyszymy, jeden jest faszystą (w zasadzie obaj nimi są), a drugi zbrodniarzem. Ok, tylko postępowcy i...
Idź do oryginalnego materiału