Czy Mentzen poprze kogoś po pierwszej turze?
- W ogóle nie ma tego tematu, być może będziemy rozmawiać bezpośrednio przed wieczorem wyborczym - zapewnia jeden z bliskich współpracowników, gdy pytamy, kogo Sławomir Mentzen poprze w drugiej turze. Oczywiście hipotetycznie - jeżeli sam się w niej nie znajdzie. Według sondaży szans na dalszą walkę o prezydenturę po 18 maja Mentzen nie ma, ale politycy Konfederacji konsekwentnie powtarzają, iż sondażowe wyniki nic dla nich nie znaczą. Ten sam polityk - ale pytany o "przeczucie" - przyznaje, iż nie spodziewałby się poparcia przez Mentzena kogokolwiek.
REKLAMA
Sam kandydat był pytany o ewentualne poparcie Karola Nawrockiego podczas wtorkowego Q&A w Warszawie. Jeden z uczestników zwrócił uwagę, iż Mentzena, gdy chodzi o poglądy, więcej łączy z Karolem Nawrockim niż Rafałem Trzaskowskim. - O tym, co zrobię po pierwszej turze, będę mówił po pierwszej turze - uciął lider Nowej Nadziei.
Żadnej deklaracji nie zdołał wyciągnąć też Konrad Piasecki od Krzysztofa Bosaka, który gościł w środę w TVN24. - o ile pan redaktor mnie wciąga, żebym rozmawiał o tym, co jeżeli Sławomir Mentzen nie wejdzie (do drugiej tury - red.), to pan mnie wciąga w to, żebym spekulował o porażce kolegi, któremu ja kibicuje, żeby był w drugiej turze - mówił. - Od zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę mamy dwa tygodnie, żeby to sobie przedyskutować w wywiadach, debatach, co się wydarzy, ale wpierw decyzja obywateli - podkreślał.
"Nawet w sztabie Nawrockiego nie spodziewają się poparcia"
Sam Bosak nie udzielił poparcia ani Andrzejowi Dudzie, ani Rafałowi Trzaskowskiemu po pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2020 roku. Obecny wicemarszałek Sejmu uzyskał wówczas 6,78 proc. głosów. Jak słyszymy od osoby z otoczenia Mentzena, szef Nowej Nadziei prawdopodobnie postąpi tak samo. - Na dzisiaj tego bym się spodziewał - mówi. - choćby w sztabie Nawrockiego przyznają, iż nie spodziewają się oficjalnego poparcia z naszej strony. Nie czynili też w tym kierunku żadnych starań - dodaje. Podkreśla, iż przed niedzielnym głosowaniem to wciąż dywagacje.
Zobacz wideo Awantura na konferencji PiS! Mężczyzna splunął na posłów
Mentzen i Nawrocki w kampanii prezydenckiej przez większość czasu nie atakowali siebie wzajemnie. Sytuacja się zmieniła, gdy media opisały sprawę mieszkania Nawrockiego. Po wywiadzie kandydata PiS w programie Bogdana Rymanowskiego - który zamiast zamknąć sprawę, wywołał kolejne pytania o sposób nabycia mieszkania - Mentzen stwierdził, iż "Nawrocki zrobił rzecz obrzydliwą". "Całą kampanię atakowałem Trzaskowskiego i Tuska. Bo sobie na to zasłużyli. Oszczędzałem Nawrockiego, pomimo tego, iż nie wydawał się najlepiej wybranym kandydatem. Ale są pewne granice, które Nawrocki, a wy razem z nim, przekroczyliście. I nie dam sobie wmówić, iż tolerowanie obrzydliwych rzeczy jest dobre dla Polski" - pisał na X. W sztabie Mentzena słychać, iż zdecydowano się na tę ostrą krytykę, by wyraźnie i stanowczo odciąć się od twierdzeń o zblatowaniu z PiS.
Inaczej postąpią narodowcy?
Znacznie bardziej powściągliwie o sprawie mieszkania wypowiadał się drugi z liderów Konfederacji. - Moja ocena tej sytuacji jest odrobinę bardziej zniuansowana. Uważam, iż na podstawie tych informacji, które mamy publicznie, ciągle nie jest - przynajmniej dla mnie - do końca jasne, co tam się adekwatnie wydarzyło. Bez wątpienia Karol Nawrocki zaplątał się, i to dość mocno, w tłumaczeniach zmieniających się w czasie - komentował w radiu WNET Bosak.
Jest więc rozdźwięk. Czy on uwidoczni się też w kwestii ewentualnego udzielenia (lub nie) poparcia któremuś z kandydatów po pierwszej turze? - Nie spodziewałbym się stanowiska z naszej strony, które będzie w kontrze do tego, co powie Mentzen. To nie oznacza, iż nie będzie można zasugerować czegoś wyborcom - mówi nam jeden z polityków Ruchu Narodowego. - Jest dość oczywiste, iż dla nas każdy będzie lepszym prezydentem niż Trzaskowski - dopowiada.