19 godzin temu
Komunikat został opublikowany w środę po południu na oficjalnej stronie Trybunału i platformie X. "Decyzja Ministra Sprawiedliwości Waldemara Żurka w zakresie zawieszenia mojej żony, Sędzi Małgorzaty Hencel-Święczkowskiej w pełnieniu funkcji prezesa sądu i rozpoczęcie procedury odwołania na 3 miesiące przed zakończeniem jej ostatniej kadencji ma charakter personalny i jest przejawem zemsty" – czytamy.
Minister sprawiedliwości zawiesił żonę prezesa TK
Dalej Bogdan Święczkowski stwierdza, iż jest to działanie "całkowicie bezprawne". Powołał się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 16 października 2024 r. (sygn. K 2/24).
Zaznaczył, iż "żadne też inne przesłanki nie uzasadniają decyzji Ministra Sprawiedliwości Waldemara Żurka". Jak twierdzi prezes TK, Żurek kieruje się "małostkowością, dokonuje odwetu za działalność Trybunału Konstytucyjnego" i uderza w rodzinę Święczkowskiego.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie podało oficjalnych powodów zawieszenia sędzi Hencel-Święczkowskiej. Funkcję prezesa sądu w Sosnowcu pełniła od 1 listopada 2017 roku, kiedy to na stanowisko powołał ją ówczesny minister Zbigniew Ziobro.
Bogdan Święczkowski uważa, iż to "zemsta" Żurka
Gazeta Wyborcza przypomina, iż powołanie Małgorzaty Hencel-Święczkowskiej wywołało w środowisku sędziowskim spore emocje, ponieważ jej mąż, Bogdan Święczkowski, był wówczas najbliższym współpracownikiem ministra Ziobry. Obaj panowie studiowali prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Święczkowski zaczynał w Prokuraturze Rejonowej w Sosnowcu i Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Potem trafił do Prokuratury Krajowej, w której karierę przerwał na rok, po to by w latach 2006-2007 sprawować funkcję szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Po upadku rządu Jarosława Kaczyńskiego w 2007 roku, 40-letni wówczas Święczkowski przeszedł w stan spoczynku, a w 2011 roku startował z list PiS do Sejmu. Nie objął mandatu, gdyż nie zrzekł się statusu prokuratora. Po kolejnych wyborach w 2016 roku powrócił do prokuratury jako szef Prokuratury Krajowej.
8 lutego 2022 roku Sejm powołał go na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Według niektórych ekspertów powołanie to było kwestionowane ze względu na wątpliwości co do składu Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK, które rekomendowało kandydatów prezydentowi.
Sędzia Małgorzata Hencel-Święczkowska otrzymała nominację sędziowską w październiku 1999 roku z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, wcześniej orzekając jako asesor.
