Karol Nawrocki nie jest kandydatem samodzielnym. Jego nazwisko może znajdować się na karcie do głosowania, ale za tą twarzą kryje się cała maszyna – maszyna pogardy, propagandy i politycznej przemocy. Jednym z jej głównych operatorów jest Jacek Kurski – człowiek, który przez lata był najbrutalniejszym narzędziem Jarosława Kaczyńskiego. Dziś znowu wychodzi z cienia.
To właśnie Kurski miał być mózgiem kampanii nienawiści, jaka przetaczała się przez media publiczne przeciwko prezydentowi Gdańska, śp. Pawłowi Adamowiczowi. To on nadzorował przekazy, które dzień po dniu zatruwały opinię publiczną, stygmatyzując różnych polityków jako zdrajców, złodziei oraz wrogów. To w tej atmosferze doszło do morderstwa Pawła Adamowicza – rękami zindoktrynowanego przez PiS nożownika, który jeszcze na scenie krzyczał, iż działa „w imieniu ofiar Platformy Obywatelskiej”.
Teraz Kurski wraca. I robi to z satysfakcją wypisaną na twarzy. W sieci krąży nagranie, na którym – z uśmiechem godnym kata – zapowiada, iż znów przejmie Telewizję Polską. Że znów będzie „misja”. Że znów wróci „prawda”. Ale każdy, kto pamięta lata Kurskiego w TVP, wie, czym naprawdę była ta prawda – permanentnym szczuciem, upodleniem i politycznym napuszczaniem Polaków na siebie.
Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta otworzy furtkę do całkowitego odwetu ludzi, którzy nie pogodzili się z utratą wpływów. To nie tylko Kurski, ale cały aparat pisowskiej zemsty – od Ziobry po Macierewicza. Nawrocki jest ich polityczną marionetką, a Kurski marzy o powrocie na tron medialnego kata.
Gdy Kurski znowu przejmie TVP – jak sam zapowiada – wrócą czasy insynuacji, politycznych egzekucji w przekazie dnia i być może… kolejnych tragedii. Bo historia już raz pokazała, czym się kończy nienawiść nakręcana przez Kurskiego.To nie jest kolejna kampania, to moment wyboru między cywilizacją a jej zaprzeczeniem. jeżeli Nawrocki wejdzie do Pałacu Prezydenckiego, Kurski wejdzie do Woronicza. A wraz z nim – ciemność, która już raz odebrała życie człowiekowi wybranemu przez mieszkańców Gdańska.
W 2025 roku nie chodzi tylko o głosy. Chodzi o życie publiczne, które może znów zostać utopione w nienawiści. A twarz Karola Nawrockiego, z uśmiechem Jacka Kurskiego za plecami, to twarz systemu, który już raz przyniósł Polsce ból i śmierć….
.@KurskiPL już straszy… "Bez trybu" Justyny Dobrosz-Oracz już dziś o 20.18 w TVP Info! pic.twitter.com/5chCW2GII7
— tvp.info (@tvp_info) May 28, 2025