To oficjalne. Namierzą nas z dokładnością kilku metrów. Niektórzy mogą zapłacić karę do 1500 zł

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. javitrapero / iStock


Ministerstwo Cyfryzacji oficjalnie potwierdziło rozpoczęcie prac nad wdrożeniem systemu AML w Polsce. Rozwiązanie to będzie rewolucją w działaniu numerów alarmowych. Dzięki niemu dotarcie do osoby potrzebującej pomocy stanie się łatwiejsze i szybsze. Ponadto pomoże to walczyć z pewnym poważnym problemem.
Informacja o możliwości dokładnego zlokalizowania naszego telefonu w pierwszej chwili może napawać niepokojem ze względu na kwestie związane z prywatnością. System Advance Mobile Location (AML) nie naraża jednak użytkowników pod tym względem i dotyczy on tylko konkretnych sytuacji. W większości z nich szybka reakcja jest kluczowa i choćby sekundy mogą decydować o naszym życiu. Jak więc dokładnie będzie to działać?


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedy dzwonić pod numer alarmowy? "To jest jeden z niewielu stanów, w których w pierwszej kolejności powinniśmy udzielać pierwszej pomocy"


Co to jest system AML? Numer alarmowy niedługo stanie się skuteczniejszym narzędziem
System Advance Mobile Location (AML) umożliwia automatyczne przesyłanie danych o lokalizacji osoby dzwoniącej na numer alarmowy. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, iż wdrożenie go to obowiązek wynikający z dyrektywy Unii Europejskiej. w tej chwili usługa AML działa już w większości państw członkowskich, a niedługo dołączy do nich także i nasz kraj. 14 stycznia 2025 roku w Ministerstwie Cyfryzacji odbyło się spotkanie inaugurujące projekt wprowadzenia systemu AML w Polsce. Uczestniczyli w nim przedstawiciele instytucji państwowych oraz firm z branży komunikacji elektronicznej.


Wdrożenie technologii AML w Polsce to istotny krok w ratowaniu życia i zdrowia. Planujemy również rozwój innych usług, takich jak wezwanie pomocy przez wiadomość tekstową czy wykorzystanie łączności satelitarnej


- mówił wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka, cytowany w rządowym komunikacie. System AML umożliwi zlokalizowanie osoby dzwoniącej z dokładnością do pięciu metrów na zewnątrz i średnio 25 metrów w pomieszczeniach. Według danych Komisji Europejskiej skraca to czas reakcji służb o średnio 30 sekund, co w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia może odgrywać ogromną rolę. Co ważne, system uruchamia się wyłącznie podczas połączeń z numerami alarmowymi (112 lub 9XY), a dane lokalizacyjne są przekazywane służbom tylko podczas trwania takiego połączenia i usuwane po określonym czasie. Jest jednak pewna grupa, która powinna obawiać się nadchodzących zmian.


System AML w Polsce pomoże nie tylko osobom w potrzebie. Ułatwi też wyłapywanie "żartownisiów"
Możliwość dokładniejszej lokalizacji dzwoniącego przyda się nie tylko w docieraniu do potrzebujących, ale także osób, które dzwonią pod numer 112 bez uzasadnienia.


o ile ktokolwiek będzie chciał sobie 'zażartować', to taka osoba musi mieć świadomość, iż zostanie dokładnie zlokalizowana. Dzwonienie pod numer 112 bez uzasadnienia jest zajmowaniem czasu ludziom, którzy niosą pomoc


- zaznacza wiceminister Gramatyka, cytowany przez RMF FM. Policja natomiast przypomina, iż nieuzasadnione wezwanie służb jest wykroczeniem i zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń sprawca takiego czynu podlega karze aresztu (od pięciu do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny w wysokości do 1500 złotych.Zobacz też: Lepiej nie dawaj takiego tytułu przelewu. Przez to możesz mieć problemy w banku. Ekspert wyjaśnia


System AML ma zacząć działać w pełni w Polsce w 2027 roku, a realizacja tego projektu będzie kosztować prawie 33 miliony złotych.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału