„To niebezpieczni ludzie”. Mocne podsumowanie afery wizowej

Radek Sikorski, minister spraw zagranicznych w rządzie PO, w dosadny sposób skrytykował wstrząsającą aferę wizową. Politycy PiS próbują zamieść ją teraz pod dywan, zdając sobie sprawę, iż jej ujawnienie może ich kosztować przegrane wybory.

– To jest nie tylko korupcja, to jest wręcz niebezpieczne, bo to mogą być niebezpieczni ludzie – powiedział o aferze wizowej Radosław Sikorski.

– Integracja europejska polega na zaufaniu wszystkich instytucji we wszystkich krajach członkowskich UE do siebie nawzajem. Dlaczego możemy poruszać się po strefie Schengen bez kontroli paszportowych? Bo inne kraje ufają, iż przyznajemy obywatelstwo np. tylko sprawdzonym ludziom – stwierdził.

Konsekwencje dla nas wszystkich mogą być niezwykle poważne. Po prostu polskie wizy Schengen mogą nie być już respektowane w UE. Służby państw UE mogą bowiem „nabrać podejrzeń co do polskiej rzetelności w całym systemie”.

Naprawdę, PiS wywołał prawdziwą międzynarodową aferę. Trudno jeszcze przewidzieć jej konsekwencje.