To nie był żaden rekord Guinnessa! Polonez kosztował miasto ponad 38 tysięcy złotych!

zyciesokolowa.pl 3 godzin temu

Wielu uczestników zorganizowanego 28 września wydarzenia „600 par na 600-lecie Sokołowa Podlaskiego” dopiero z otrzymanego po odtańczeniu poloneza certyfikatu dowiedziało się, iż nie brało udziału w biciu rekordu Guinnessa, tylko rekordu Polski, choć w zapowiedziach słyszeli co innego. Czy wśród takich osób była też burmistrz Iwona Kublik? Od projektu odsunięto Sokołowski Ośrodek Kultury, a zajęli się nim „koordynatorzy”, których działalność – podobnie jak niektóre wydatki w związku z eventem – budzą poważne wątpliwości. I chyba już nie tylko media powinny dalej wyjaśniać kulisy tego wydarzenia... Zatańczyli i się zdziwili Uczciwie przyznajmy: to był naprawdę fajny pomysł na uczczenie jubileuszu naszego miasta: sokołowianie bijący rekord Guinnessa w liczbie par tańczących poloneza. 28 września w Parku Przemysłowym w Sokołowie Podlaskim pojawiło się 635 par, tańczących w rytmach „Poloneza Ogińskiego”, dawnego właściciela miasta. Jednak po zakończeniu tańca zaczęły się pojawiać wątpliwości co do wydarzenia. Pierwsze zgłosili nam uczestnicy, którzy na otrzymanym certyfikacie nie znaleźli informacji, iż brali udział w biciu rekordu Guinnessa, ale była mowa o rekordzie Polski. Wielu osobom nie podobało się, iż na imprezie pojawiły się przedstawicielki Platformy Obywatelskiej: europoseł Kamila Gasiuk-Pihowicz i zastępca prezydenta Warszawy Renata Kaznowska. One również były przekonane, iż uczestniczą w próbie bicia rekordu Guinnessa. Kolejne pretensje, już w bardziej zdecydowanym tonie dotyczyły tego, iż osoby z władz miasta, które chwaliły się począt

Idź do oryginalnego materiału