"To nie był wypadek". Wielkie protesty w Belgradzie. Chcą dymisji rządu i prezydenta
Zdjęcie: Serbia. Tysiące demonstrantów żądało dymisji rządu po tragedii w Nowym Sadzie.
Tysiące demonstrantów zgromadziły się w poniedziałek wieczorem w Belgradzie przed siedzibą rządu Serbii. Żądali jego dymisji po śmierci 14 osób w katastrofie budowlanej na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. — Teraz albo nigdy, absolutna władza to absolutna odpowiedzialność — powiedzieli Polskiej Agencji Prasowej uczestnicy protestu.