Na Nowogrodzkiej zapanowała panika. Wszelkie „pomysły” na powrót do władzy PiS zawiodły. A teraz jeszcze Tusk podjął temat, który może wysadzić w powietrze samą partię.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mowa oczywiście o ogłoszeniu przez Tuska strategii migracyjnej dla Polski. Politycy od Kaczyńskiego od lat przekonywali bowiem, iż to oni bronią naszego kraju przed zalewem migrantów. A teraz okazuje się to zwykłą… nieprawdą.
– W ogłoszeniu przez pana premiera strategii migracyjnej dla Polski – a może raczej: założeń i planów, bo samego dokumentu jeszcze nie znamy, znamy tylko jego omówienia – najciekawsze jest, jak celny jest to cios wymierzony w oponentów – zauważa Łukasz Warzecha na łamach partyjnego tygodnika „Do Rzeczy”.
– Dokument rządu wskazuje, iż dotychczas takiej strategii nie było w ogóle – i to jest prawda oraz jeden z najcelniejszych zarzutów, jakie można postawić Zjednoczonej Prawicy. Naprawdę trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego mieliby się przed nim bronić – dodaje prawicowy publicysta.
To niewyobrażalne! Po latach kryzysu na granicy z Białorusią rząd Kaczyńskiego i Morawieckiego nie postarał się o przyjęcie odpowiedniej strategii. interesujące dlaczego?