To już obsesja! Chodzą za Putinem i zbierają jego odchody. Szokujący powód

4 godzin temu
W ostatnich latach narosło wiele legend i teorii spiskowych związanych z Władimirem Putinem, ale ta zszokowała wyjątkowo. Prezydent Rosji jest ponoć regularnie śledzony przez specjalny zespół, który dba o to, aby nikt nie wszedł w posiadanie jego DNA. Polowanie na… odchody Putina Jak przekazał brytyjski serwis „Mirror”, powołując się na ukraińskie źródła, najbliżsi współpracownicy rosyjskiego dyktatora chodzą krok w krok za Władimirem Putinem, pilnując, aby nie pozostawiał on nigdzie swojego kodu genetycznego. Wszystko w obawie przed tym, aby żaden obcy wywiad nie wszedł w posiadanie informacji na temat organizmu prezydenta Rosji, z których można byłoby wyciągnąć informacje o jego aktualnym stanie zdrowia. Temat ten w przypadku Putina jest od lat bardzo ściśle chroniony przed opinią publiczną, w związku z tym w mediach co jakiś czas pojawiają się nowe doniesienia, poparte niekiedy różnymi teoriami mówiącymi o jego różnych dolegliwościach. Wspomniany wyżej portal informacyjny napisał, iż jakiś czas temu ukraińskim śledczym udało się uzyskać dostęp do materiału genetycznego siostrzeńca przywódcy Rosji, Michaiła Putina. Specjaliści od genetyki po przeprowadzeniu dokładnych analiz postawili diagnozę, z której wynika, iż przebadany kod genetyczny wskazuje na dość niepokojące mutacje. Wspomniano o występujących w następstwie „paranoidalnych skłonnościach” oraz „genetycznej podatności na utratę kontaktu z rzeczywistością”. W opublikowanym raporcie
Idź do oryginalnego materiału