Donald Trump niespodziewanie napisał w sieci o Karolu Nawrockim. Dlaczego akurat teraz? Znany amerykanista wyjaśnia. Idol z Ameryki W środę dowiedzieliśmy się, iż zaplecze Karola Nawrockiego już zastanawia się nad pierwszymi zagranicznymi wyjazdami następcy Andrzeja Dudy. — Nie ma jeszcze daty, ale jestem przekonany, iż do takiej wizyty w tym roku dojdzie — powiedział europoseł Adam Bielan w RMF FM. O co chodzi? O to, by Donald Trump jako jeden z pierwszych podał rękę nowemu prezydentowi Polski. Czy nas to dziwi? Ani trochę. Oczywiście dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi są niezwykle istotne, ale PiS ma w zwyczaju, iż z każdej ważnej i poważnej sprawy potrafi zrobić cyrk. I tak jest też z Donaldem Trumpem i naszymi stosunkami z USA. Przypomnijmy tylko: PiS-owcy w Sejmie fotografowali się w czapeczkach „Make America Great Again”, które stały się symbolem kampanii Trumpa, skandowali jego nazwisko i wiwatowali na jego cześć w sali plenarnej po ogłoszeniu wyników wyborów w USA, Andrzej Duda o mały włos, a biłby pokłony pomarańczowemu podczas spotkań za oceanem. Teraz w środowisku PiS musiała zapanować euforia, którą trudno opisać. Powód? Oto idol z Ameryki zamieścił w sieci niespodziewany wpis dotyczący Karola Nawrockiego. Prezydent USA nie żałował sobie CAPS LOCKA i zapiał