Rafał Mekler, członek Ruchu Narodowego, w przemówieniu na proteście rolników, 3 stycznia 2025 r.
Witam Państwa! Jestem tutaj, bowiem z tymi ludźmi tutaj, z rolnikami jako przewoźnik, jako transportowiec staliśmy ponad dwa miesiące na ukraińskiej granicy. W chłodzie, w śniegu, w słocie, w zimnie. Staliśmy na straży interesu narodowego, polskiego interesu narodowego.
Broniliśmy tego, żeby do Polski nie wjeżdżało ukraińskie zboże, ukraińskie ciężarówki, które psują także nam rynek. Staliśmy w poprzek interesów oligarchii ukraińskiej i brukselskiej. I dziś ta sama oligarchia brukselska przyjeżdża tutaj do nas i sprzedaje nam swoje programy! ETS, ETS 2 dla transportu, ETS 3 dla rolnictwa! Słyszymy o Zielonym Ładzie, za chwilę słyszymy już, przebąkują o Niebieskim Ładzie. Woda w waszej studni nie będzie wasza, będzie brukselczyków! Tak nie może być, drodzy Państwo.
Ja się bardzo cieszę, iż my jesteśmy w Warszawie, a wiecie dlaczego? Bo cofnijmy się teraz 80 lat. W czasie wojny co by się stało z warszawiakami, gdyby nie wieś? Umarliby z głodu! Teraz słyszymy o bezpieczeństwie żywnościowym, o bezpieczeństwie ekonomicznym. Co by się stało dzisiaj w czasach, kiedy na wsi nie ma świń, na wsi nie ma krów, a kury są rejestrowane? Co by się stało z mieszkańcami Warszawy, drodzy Państwo? Umarliby z głodu! Umarliby z głodu! Bezpieczeństwo żywnościowe, a tym jest właśnie zdolność polskiej wsi do wyżywienia narodu polskiego, jest kwestią witalną!
@MeklerRafal na #ProtestRolników: Jako przewoźnik, jako transportowiec, jestem tutaj, bo razem z rolnikami staliśmy dwa miesiące na granicy! W chłodzie, śniegu, staliśmy na straży polskiego INTERESU NARODOWEGO
Broniliśmy tego, aby do Polski nie wjeżdżało ukraińskie zboże,… pic.twitter.com/kNMFSojnlQ
Drodzy Państwo, przyjeżdżają do nas brukselczycy i sądzą, iż przywożą nam coś nowego. Tworzą te plany, opowiadają nam o tym, jak będzie wspaniale, o ile będziemy prowadzić firmy zgodnie z ich wytycznymi, jak będziemy uprawiać zboże zgodnie z ich wytycznymi, jak będziemy hodować zwierzęta zgodnie z ich wytycznymi. A wiecie, co to jest? To jest coś, co my Polacy znamy. To jest gospodarka planowana, to jest komunizm!
Drodzy Państwo, to są utopiści. Ja mówię, iż to są utopiści, bo to są ludzie, którzy próbują na nas projektować swoje chore wizje. Aparatczycy z wysokich betonowych gmachów w Brukseli próbują nam tłumaczyć, co my mamy w Polsce, na mojej rodzinnej Lubelszczyźnie, na polu robić! Tak nie może być. Tak nie może być.
To są utopiści, którzy próbują nam wmówić rzeczy oderwane od rzeczywistości. Wyobraźcie sobie teraz, iż Ursula “von der Liar”, celowo mówię Liar, jedzie na przykład do Kuwejtu i Arabom mówi: Słuchajcie, wy nie możecie używać ropy. No przecież absurd, tak? Śmiejecie się. A co zrobili z nami? Przyjechali i powiedzieli, iż węgla, którego mamy pod stopami na wiele lat do przodu, nie możemy używać! Mamy marznąć, bo oni tak sobie życzą. Mało tego, powiedzieli nam, iż robaki, które oni dla nas wymyślili jako żywność, są lepsze niż schabowy. Tak nie może być. Tak nie może być. Polak ma prawo żywić się tym, co chce. Nikt nie ma prawa nam niczego narzucać. Setki lat, setki lat krwi przelanej przez naszych przodków – nie możemy zdradzić.
@MeklerRafal na proteście rolników w Warszawie: My jako przewoźnicy także jesteśmy dotknięci tymi wszystkimi rozwiązaniami implementowanymi przez Unię Europejską!
Dlatego jesteśmy tutaj, sprzeciwiamy się ETS-owi, sprzeciwiamy się ETS-owi 2, sprzeciwiamy się całej tej… pic.twitter.com/3NLl2YSF5G
Jest jeszcze jedna szalenie ważna rzecz. Wiecie, jakie w historii były trzy warstwy społeczne, które się buntowały? To byli mieszczanie – dziś mieszczan nie ma. To są słoiki z Warszawy, którzy wstydzą się swojego katolickiego, konserwatywnego pochodzenia, którzy głosują na liberalnych polityków tutaj. Nie ma mieszczan!
Druga warstwa, drodzy Państwo, to są robotnicy. Tylko, iż robotników lewica – ich “ambasador”, w cudzysłowie oczywiście – sprzedała. Sprzedała ich korporacjom. I dziś nikt nie stoi za robotnikami, dlatego robotnicy choćby nie wychodzą na ulicę. I wiecie, która jest ostatnia warstwa społeczna, która się buntuje? To jesteście wy! To są chłopi! Wiecie, dlaczego tak jest?
Wiecie, dlaczego tak jest? Bo chłop to jest człowiek, który wychodzi za stodołę na pole i na to samo pole wychodził jego ojciec, jego dziad i pradziad. Chłop to jest człowiek, który bierze grudkę ziemi w rękę i on zna wagę tej ziemi. To jest człowiek, który bierze źdźbło żyta, rozciera między dłońmi i ma świadomość wartości tego chleba. Chłop to jest człowiek, który organicznie jest patriotą. Nie da się być chłopem, rolnikiem i nie być patriotą! A rzecz teraz cała się toczy o to, żeby was pozbawić ziemi, żeby was pozbawić suwerenności, a zrobią to, odbierając wam prawo do uprawiania ziemi. Nie dajcie sobie prawa do ziemi odebrać! Dziękuję.