To byłoby podłe! Ale po PiS można spodziewać się wszystkiego

Coraz wyraźniej widać, iż trwa proces „zapisywania Jana Pawła II do PiS”. Najpierw politycy od Kaczyńskiego ogłosili się samozwańczymi obrońcami papieża. Tak jakby ktokolwiek w Polsce atakował pamięć o Janie Pawle. A teraz jeszcze to…

Jak bowiem donoszą media, na Nowogrodzkiej rozważana jest możliwość przeprowadzenia wyborów 15 października. Tradycyjnie obchodzonego jako Dzień Papieski.

Co więcej, dziennikarze portalu wyborcza.pl zauważyli, iż da to Zjednoczonej Prawicy okazję do faktycznego obejścia obowiązującej ordynacji wyborczej i prowadzenia agitacji, mimo obowiązującej ciszy wyborczej. Dzień Papieski ma się bowiem odbyć pod hasłem „Blask Prawdy”. Jak ulał pasującym do obecnej narracji propagandy PiS.

Miejmy jednak nadzieję, iż Kaczyński nie zdecyduje się na to, by wyznaczyć wybory na 15 października. Ta data nie może zmienić ich wyniku, niekorzystnego dla PiS. Ale „zapisanie” Jana Pawła II do Prawa i Sprawiedliwości może pogłębić istniejące w Polsce podziały. I tak już katastrofalne.