Potrojenie mocy OZE, podwojenie efektywności energetycznej i ograniczenie emisji metanu do 2030 roku mogą znacząco zmienić trajektorię zmian klimatu, wynika z najnowszej analizy Climate Action Tracker.
Globalne emisje gazów cieplarnianych mogą zostać znacznie ograniczone, jeżeli państwa wprowadzą trzy najważniejsze cele ustalone podczas COP28 w Dubaju w 2023 roku: potrojenie mocy odnawialnych źródeł energii, podwojenie tempa poprawy efektywności energetycznej oraz ograniczenie emisji metanu do 2030 roku.
Wynika to z najnowszej analizy Climate Action Tracker, która wskazuje, iż wdrożenie tych działań może niemal całkowicie zmienić trajektorię zmian klimatu.
Prawie jeden stopień mniej
Według raportu, przy obecnej polityce rządów prognozowane ocieplenie do końca XXI wieku wynosi 2,6°C. „Jeśli wszystkie kraje wdrożą te cele, globalne emisje w 2030 roku spowodowałyby wzrost temperatury o 1,7°C. To poprawa o około 0,9°C, niemal tyle, ile wyniósł cały postęp w ciągu dziesięciu lat od przyjęcia porozumienia paryskiego” – podkreślono w analizie.
Taki spowolniony wzrost daje społecznościom czas na adaptację do skutków zmian klimatu i – przy odpowiednim finansowaniu międzynarodowym – możliwość zmniejszenia luki adaptacyjnej.
Jednak Kuba Gogolewski, dyrektor programowy Mission Possible, ostrzega:
– Zakładanie nagłego wdrożenia polityk klimatycznych przez wszystkie kraje jest mało realistyczne. Światowe bogactwo jest skoncentrowane w rękach nielicznych, a decyzje kilku tysięcy osób determinują rozwój sektorów energochłonnych, od centrów danych po kopalnie kryptowalut – zaznacza.
G20 i globalna redukcja emisji
Raport wskazuje, iż największy efekt redukcji emisji osiągnięto by, gdyby rządy państw G20 ustaliły konkretne cele dotyczące redukcji emisji, wychwytywania metanu, inwestycji w OZE oraz ograniczenia bezwzględnego zużycia energii.
Jednym z kluczowych mechanizmów przyspieszenia transformacji energetycznej ma być ograniczenie popytu na energię elektryczną, co pozwoli na szybsze zastąpienie paliw kopalnych energią odnawialną, ograniczając jednocześnie zapotrzebowanie na surowce.
Gogolewski wskazuje, iż priorytetowe sektory, takie jak transport, budownictwo, energetyka i ciepłownictwo, to obszary, w których skoncentrowane działania mogą przyspieszyć redukcję emisji w nadchodzącej dekadzie.
– Kryzys cen surowców energetycznych po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku oraz związane z nim polityki ograniczające zużycie energii, które – co warto podkreślić – nie wymagają dużych inwestycji, pokazały, iż można skutecznie ograniczać emisje – zaznacza.
Ekspert zwraca jednocześnie uwagę, iż potrojenie mocy OZE w krajach G20 „może napotkać ograniczenia kadrowe, zwłaszcza w państwach ze starzejącą się populacją, takich jak Niemcy czy Włochy”.
Cel 1,5°C wymaga dalszych działań
Analiza Climate Action Tracker podkreśla, iż osiągnięcie celu 1,5°C wymaga działań wykraczających poza ustalenia COP28: ograniczenia innych emisji niż CO₂ i metan, zwiększenia wychwytywania dwutlenku węgla z atmosfery oraz przyspieszonego wycofywania paliw kopalnych przy wsparciu niskoemisyjnych nośników energii.
– Zdecydowane przyspieszenie redukcji emisji mogłoby nastąpić, gdyby rządy państw G20 wyznaczyły cele dla największych przedsiębiorstw podlegających ich regulacjom: obejmujące ograniczenie emisji, wychwytywanie metanu, wzrost inwestycji w odnawialne źródła energii oraz zmniejszenie całkowitego zużycia energii – przekonuje Gogolewski – Jednak na ten moment temat ten nie jest ani przedmiotem poważnej debaty, ani analiz – podsumowuje.

2 godzin temu










![36-letni ostrołęczanin ukradł 4 tys. złotych z kościelnej skarbonki. Trafił w ręce policji [VIDEO]](https://infoprzasnysz.b-cdn.net/wp-content/uploads/2025/11/271-233510.jpg)
