
W czwartek, 27 marca, aula C121 Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University w Nowym Sączu wypełniła się po brzegi. Do miasta przyjechał Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, by spotkać się z mieszkańcami w ramach otwartego spotkania politycznego. Wydarzenie odbyło się w gorącym okresie przedwyborczym i przyciągnęło tłumy sądeczan.
Spotkanie organizowali parlamentarzyści z regionu: europoseł Arkadiusz Mularczyk, senator Wiktor Durlak oraz poseł Patryk Wicher. Wspólnie z Mariuszem Błaszczakiem apelowali o mobilizację i aktywność w zbliżających się wyborach prezydenckich.
Prezydencki kurs obrany – cel: Karol Nawrocki
Spotkanie miało wyraźny kontekst kampanii prezydenckiej. – Nowy Sącz, dziękuję za to spotkanie! 18 maja zatrzymajmy to zło i wybierzmy Karola Nawrockiego! – mówił do zgromadzonych Mariusz Błaszczak, wywołując gromkie brawa sali.
W swoim wystąpieniu Błaszczak odnosił się do bieżących wydarzeń politycznych i społecznych, krytykując obecny rząd oraz zapowiadając powrót do „normalności, odpowiedzialności i troski o polskie wartości”.
Nowy Sącz w centrum uwagi
Jak podkreślano podczas wydarzenia, Małopolska – a zwłaszcza Sądecczyzna – odgrywa kluczową rolę na politycznej mapie Polski. Spotkanie w Nowym Sączu miało charakter nie tylko lokalny, ale również strategiczny. PiS chce utrzymać silne poparcie w południowej Polsce, co widać po rosnącej aktywności czołowych polityków w regionie.
Otwarte drzwi i gorąca atmosfera
Wstęp na wydarzenie był wolny, aula w WSB-NLU gwałtownie się zapełniła. Przybyli zarówno młodzi ludzie, seniorzy, jak i lokalni działacze społeczni i samorządowi m.in. Iwona Mularczyk, Iwona Sus, Anna Paluch, Jan Duda, Marek Pławiak, Błażej Targosz, Andrzej Bodziony. Spotkanie poprowadzono w formule dialogu – mieszkańcy mogli zadawać pytania i dzielić się swoimi spostrzeżeniami.
– Potrzebujemy odwagi i ludzi z kręgosłupem. Nowy Sącz pokazał dziś, iż tej odwagi nie brakuje – podsumował jeden z uczestników spotkania.
– Proszę państwa, za nami przykład i dowód sprawczości rządów Prawa i Sprawiedliwości. My doprowadziliśmy do tego, iż do Limanowej po raz pierwszy od czasu przedwojennego trafiło polskie wojsko. Są koszary, które pobudowaliśmy wspólnie z samorządem. Te koszary będą służyć polskiemu wojsku, wojskom obrony terytorialnej. To jest dowód tego, iż za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości potrafiliśmy w sposób skuteczny zadbać o bezpieczeństwo naszej ojczyzny – mówił w Limanowej Mariusz Błaszczak.