"Dla samej komisji i prokuratury decyzja bez żadnego znaczenia" - ocenił Krzysztof Brejza, zabierając głos w orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, iż komisja ds. wyborów korespondencyjnych jest niezgodna z konstytucją. Głos w sprawie zabrała też przewodnicząca komisji, Magdalena Filiks. - TK nie spełnia już swojej roli, to instytucja całkowicie zawłaszczona przez polityków PiS. Wydaje komunikaty zupełnie ośmieszające powagę trybunału. Są bez żadnego znaczenia prawnego - mówiła Interii.