Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, iż wymaganie publikacji wyroków TK w Dzienniku Ustaw jako warunek ich obowiązywania jest niezgodne z konstytucją. Wyrok zapadł w odpowiedzi na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Zamościu dotyczące przepisów ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych.
Sąd w Zamościu pytał o konstytucyjność sytuacji, w której skutki wyroku TK aktualizują się dopiero po jego ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw przez premiera. Problem dotyczył nieopublikowanego orzeczenia TK z czerwca 2024 roku o obowiązkowych dożywotnich zakazach prowadzenia pojazdów za jazdę po alkoholu.
Stanowisko prezesa TK
Prezes TK Bogdan Święczkowski podkreślił, iż publikacja wyroku w Dzienniku Ustaw to "czynność techniczna", a jej brak "nie dezaktualizuje skutków orzeczenia". Premier nie ma według niego legitymacji do oceniania, czy orzeczenie może zostać opublikowane.
Święczkowski dodał, iż szef rządu "nie ma prawa ingerować w treść przekazanego mu do ogłoszenia orzeczenia". Rola premiera sprowadza się jedynie do "technicznego ogłoszenia wyroku" na zarządzenie prezesa TK.
Skutki dla sądów
TK orzekł, iż jego wyroki są "ostateczne" i "nie mogą zostać skutecznie zakwestionowane przez inne organy państwa", które są "zobowiązane do ich wykonania i respektowania". Sądy muszą uwzględniać niepublikowane orzeczenia TK w swoich postępowaniach.
Święczkowski zaznaczył, iż wtorkowy wyrok nakazuje organom stosującym prawo uwzględniać wyroki TK, które po 6 marca 2024 roku "na podstawie bezprawnej praktyki Prezesa Rady Ministrów" nie zostały ogłoszone. Dotyczy to również sprawy z Zamościa, gdzie sąd powinien uwzględnić wyrok z czerwca 2024 roku.
Skład sędziowski i sprzeciw
Wyrok wydano w składzie pod przewodnictwem Jarosława Wyrembaka z udziałem Zbigniewa Święczkowskiego, Stanisława Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Rafała Wojciechowskiego. Ostatnia dwójka sędziów złożyła zdania odrębne.
Pawłowicz oceniła wyrok jako "zbędny", argumentując, iż z konstytucji "jasno wynika" obowiązywanie orzeczeń TK od chwili ogłoszenia. Wojciechowski uważał, iż postępowanie powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Kontekst polityczny
Od marca 2024 roku wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw po uchwale Sejmu stwierdzającej, iż uwzględnienie rozstrzygnięć TK "wydanych z naruszeniem prawa" może naruszać zasadę legalizmu. Podobne sytuacje miały miejsce w 2016 roku za rządów Beaty Szydło (PiS).
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi w tej chwili śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez ówczesną premier w związku z nieopublikowaniem wyroków TK z 2016 roku. Rzecznik tamtego rządu Rafał Bochenek twierdził, iż dokumenty wydawane przez ówczesnego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego "nie były wyrokami".
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.