Tindaro. Monumentalna rzeźba Mitoraja na warszawskim placu Trzech Krzyży

2 godzin temu

„Tindaro” został stworzony przez jednego najbardziej rozpoznawalnych rzeźbiarzy XX wieku - Igora Mitoraja. Artysta wykonał rzeźbę w 1997 roku na zamówienie międzynarodowej firmy KPM; stanęła ona przed siedzibą firmy, w biznesowej dzielnicy Paryża La Défense, pośród spektakularnych rozwiązań architektonicznych tej części miasta.

„Tindaro” to jeden z 47 obiektów „Aukcji Rzeźby i Obiektów Przestrzennych” Domu Aukcyjnego Polswiss Art, która odbędzie się 16 września.

Cena wywoławcza monumentalnego brązu wynosi na aukcji 4 mln zł. „Tindaro” ma zatem szanse ustanowić nowy rekord cenowy artysty i być jedną z najważniejszych transakcji na rynku aukcyjnym w tym roku — zaznaczyła Marta Rydzyńska z Polswiss Art.

— Przez 20 lat „Tindaro” był integralną częścią zachwycającej architektury La Defense. Realizacja „Tindaro” to jeden z najbardziej doniosłych momentów w karierze Igora Mitoraja, jeden z jego sukcesów na najwyższą światową skalę, ale też doskonały przykład mariażu sztuki i architektury, do którego aspirują najbardziej prestiżowe budynki i przestrzenie miejskie na świecie. Cieszymy się, iż teraz „Tindaro” ma szanse odegrać tę rolę w Polsce — zaznaczyła Marzena Karpińska, wieceprezeska Domu Aukcyjnego Polswiss Art.

Rzeźba ma ponad 4 m wysokości

„Tindaro” należy do najbardziej okazałych prac Igora Mitoraja. Patynowany brąz ma 407 cm wysokości. Monumentalna głowa młodego mężczyzny poprzez swoją nazwę odwołuje się do Tyndareosa, króla Sparty i ojca Heleny Trojańskiej. Mitoraj, zainspirowany tą mitologiczną postacią, wykonał kilka różnych jej wizerunków, które dziś można zobaczyć także w innych, miejscach na świecie, m.in. w Piazza Armerina na Sycylii, na słynnym piazza dell’Anfiteatro w Lucce oraz w ogrodach Boboli we Florencji.

Dzieła Mitoraja łączą klasyczną urodę z destrukcją wywołaną upływem czasu; widać w nich wyraźne napięcie między doskonałością a ułomnością. Fragmentaryczność nie jest tu efektem zniszczenia, ale świadomym zabiegiem, który – podobnie jak ruiny antycznego świata – skłania do refleksji nad przemijaniem, pamięcią i trwałością sztuki.

Fragmentaryczność nie jest tu efektem zniszczenia, ale zabiegiem, który – niczym ruiny antycznego świata – skłania do refleksji nad przemijaniem, pamięcią i trwałością sztuki, ale też z wielką mocą przywołuje wzniosłość, majestatyczność i heroiczność życia — zaznaczono w opisie dzieła w katalogu aukcji.

Rozbudowana forma

Wyróżniającym elementem prezentowanej monumentalnej kompozycji jest rozbudowana forma jej tylnej części: dwa smukłe filary, połączone belkowaniem, rozpierają rzeźbę od środka. Artysta umieścił na nich reliefy w postaci zabandażowanego popiersia – stanowią one cytat jego innej pracy pt. „Argos”, widzianej od frontu i tyłu. Filary obramowują centralnie umieszczony maszkaron o wijących się, kędzierzawych włosach i otwartych ustach – przywołujący skojarzenia z antycznymi „ustami prawdy”.

Jest to motyw meduzy, również zapożyczony przez artystę z własnego dorobku. Dzięki tym wyjątkowym zabiegom „Tindaro” staje się swoistą „rzeźbą w rzeźbie” – rodzajem artystycznego autocytatu, w którym twórca dialoguje z samym sobą.
„Sztuka antyczna była i jest dla mnie ideałem, a także wiąże się z nostalgią za utraconym rajem” – mawiał artysta.

Igor Mitoraj

Igor Mitoraj (1944-2014), adekwatnie Jerzy Makina, to polski rzeźbiarz, emigrant, od 1968 r. tworzący poza granicami Polski – we Francji, Niemczech i Włoszech. Początki jego wielkiej kariery wiążą się z przeprowadzką w 1979 roku do Włoch. W małym miasteczku Pietrasanta, położonym u stóp górskiego łańcucha Alp Apuańskich, artysta odnalazł wszystko, co było mu niezbędne do pracy. Bliskość kamieniołomów w Carrarze i Monte Altissimo już wcześniej uczyniły z Pietrasanta, nazywanej „Małymi Atenami”, siedzibę takich rzeźbiarzy jak Marino Marini czy Henry Moore.

Tam też w połowie lat 80. trafiła znana włoska krytyczka sztuki i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rzymie Maria Angiolillo. Zafascynowana Mitorajem, pomogła zorganizować mu pierwszą wielką wystawę, która odbyła się w Zamku Świętego Anioła w Rzymie w 1985 roku. Zwieńczony sukcesem pokaz otworzył rzeźbiarzowi drzwi do międzynarodowej kariery i zaowocował kolejnymi ważnymi ekspozycjami we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych.

Dodatkowo artysta otrzymał zamówienia na wiele monumentalnych realizacji rzeźbiarskich takich jak m.in. kariatydy gmachu Prefektury Policji w Paryżu, fontanna w Mediolanie, pomnik na Piazza Mignanelli w Rzymie.

Planowana licytacja

Podczas licytacji 16 września oprócz rzeźby Mitoraja znajdą się na niej także prace Magdaleny Abakanowicz „Ptak II” czy „Figura” oraz rzeźba Bolesława Biegasa „Demon Sfery Ziemskiej”, rzeźby ze Szkoły Zakopiańskiej, obrazy przestrzenne Władysława Hasiora i Victora Vasarellego. Wśród nazwisk współczesnych zobaczymy rzeźby Adama Myjaka, Xawerego Wolskiego i Macieja Kasperskiego. Na aukcji znajdzie się również wybór prac Jany Shostak i Justyny Smoleń oraz Tomka Górnickiego, Michała Jackowskiego i Andrzeja Sobiepana.

Czytaj też: „Beksiński w Warszawie”. Od soboty druga edycja wystawy w Muzeum Sztuki Fantastycznej

Idź do oryginalnego materiału