TikTok poinformował, iż we wtorek przedstawił ocenę ryzyka wymaganą przez Unię Europejską (UE) dla nowej aplikacji „TikTok Lite”. Oznacza to, iż platforma znana z filmów tanecznych i ciesząca się szczególną popularnością wśród młodych ludzi na razie uniknęła kary. UE sprzeciwia się programowi premiowemu „TikTok Lite”. Użytkownicy otrzymują punkty za każdy obejrzany film. Krytycy obawiają się, iż stwarza to zwiększony potencjał uzależnienia. Spółka zależna chińskiej grupy ByteDance uruchomiła niedawno „TikTok Lite” we Francji i Hiszpanii.
Jako szczególnie duża usługa internetowa, firma podlega bardziej rygorystycznym regulacjom na mocy europejskiej ustawy o usługach cyfrowych (DSA). Zabrania to m.in. tzw. „ciemnych wzorców”, czyli praktyk manipulacyjnych, które mają na celu zatrzymanie klientów na platformach lub zachęcenie ich do dokonania zakupów. Ponadto prawo zobowiązuje firmy internetowe do wprowadzenia zarządzania ryzykiem i podjęcia wzmożonych działań przeciwko nienawiści i mowie nienawiści w Internecie. Naruszenia mogą skutkować karami w wysokości do sześciu procent całkowitego rocznego obrotu.
Amerykańskie prawo, które ma wymusić zmianę właściciela krótkiej aplikacji wideo TikTok, przeszło również przez Senat, drugą izbę Kongresu. Oznacza to, iż jest teraz na stole prezydenta Joe Bidena, który już zapowiedział, iż ją podpisze. Chińska grupa ByteDance miałaby wtedy maksymalnie rok na oddzielenie się od TikToka. W przeciwnym razie aplikacja powinna zostać zakazana w amerykańskich sklepach z aplikacjami. Nie jest jasne, czy plan może obronić się przed amerykańskimi sądami. Tam wcześniejsza groźba zakazu nie powiodła się.