"The New York Times": Ostrożny dobór słów, mało konkretów, eufemizmy. A przede wszystkim - "Trump" i "cła" są zakazane!

1 dzień temu
Prezesi na celowniku Trumpa. Dla szefów spółek publiczne wystąpienia to balansowanie na linie. choćby jedno nieostrożne słowo może rozjuszyć Biały Dom.
Idź do oryginalnego materiału