Przed II wojną światową, jako chłopię nieletnie, ale stanowiące dorobek tzw. „dobrej rodziny”, byłem bez przerwy nawoływany do kulturalnego zachowania. Ładowano we mnie to, co wtedy nieco węziej niż dzisiaj, uznawano za syntezę kultury. Kulturalny chłopiec musiał częściej chodzić do teatru i opery, niż do kina, na nie zawsze umoralniające filmy. Koniecznie powinien być przodującym...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Tęsknota za kulturą
Powiązane
Parents sue police over transgender teen suicide response
1 godzina temu
Kalendarium - sobota 26 lipca
2 godzin temu
Wojewoda mazowiecki odmówił zgody na cykliczny Marsz PW
3 godzin temu
Hołownia o "zamachu stanu". Politycy komentują
3 godzin temu
Prof. Jabłoński: Będą zagryzać zęby i czekać do jesieni
3 godzin temu
Polecane
Nie żyje Jerzy Hajnsz
2 godzin temu
Polskie koszykarki z uniwersjady wrócą bez medalu
2 godzin temu
Węgierki lepsze od Polek w meczu o brąz Uniwersjady
2 godzin temu
EYOF: Polki zdobywają złoty medal 3x3!
3 godzin temu