W ostatnich tygodniach zaobserwowałem u siebie narastające uczucie strachu. Wprawdzie nigdy nie czułem się bohaterem, ale przynajmniej starałem się zachowywać spokój i „kamienną” twarz” w chwilach lub okresach, które potem uznawano za niebezpieczne. „Terror praworządności” Pierwszym, który mnie teraz nastraszył był Pan Prezydent AD. Wyraźnie „wnerwiony” mówił, iż nowy rząd stosuje „terror praworządności”. Słowo terror...