W okręgu krakowskim odbędą się wybory uzupełniające do Senatu. Poseł PiS Ryszard Terlecki zapowiedział, iż kandydatką partii będzie Barbara Nowak. Czy Nowogrodzka postanowiła oddać region niemal bez walki? Barbara Nowak pogrąży PiS? W Krakowie odbędą się 16 marca wybory uzupełniające do Senatu. Powód? Złożenie mandatu przez Bogdana Klicha. Wiele wskazuje na to, iż PiS w walce tej będzie reprezentować Barbara Nowak. Podczas niedzielnego spotkania opłatkowego członków partii poseł Ryszard Terlecki ogłosił, iż to na nią postawi „góra”. Problem w tym, iż chodzi o chyba jedną z najbardziej kontrowersyjnych polityk ugrupowania, która słynie z niechęci do środowisk LGBT i mocno konserwatywnych poglądów. — Sala się podzieliła. Część była w euforii, ale część mówi, iż to dramat. Nasz elektorat poza największymi radykałami ma jej dość. Była szansa powalczyć o dobry wynik a tu niesympatyczna, agresywna i populistyczna kandydatka — powiedział anonimowo Onetowi uczestnik spotkania. Zresztą to, co przekazał mediom, wpisuje się w szerszy problem – Nowak została wybrana na szefową PiS w Krakowie przy podobnych nastrojach. Dlaczego więc Nowogrodzka na nią stawia? adekwatnie nie wiadomo, bo może powalczyć tylko o skrajny elektorat. W 2023 r. Klich rywalizował o mandat z Mateuszem Małodzińskim i wygrał stosunkiem głosów ponad 184 tys. do ok. 76