Konflikty wewnętrzne, do których przyzwyczaili nas już politycy PiS już niedługo możemy wspominać z łezką w oku. Bo wszystko wskazuje na to, iż prawdziwa partyjna wojna dopiero przed nami.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wszystko przez Jarosława Kaczyńskiego, który na antenie Radia Maryja zdradził, kto ma być jego następcą. W tej roli widzi Mariusza Błaszczaka.
– W polityce samorządowej pełnił różne funkcje, był w rządzie jako wicepremier i minister obrony. Ma doświadczenie partyjne – był szefem klubu parlamentarnego – opowiadał Kaczyński.
– To prawda, ja proponuję takie rozwiązanie. Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak, ponieważ cenię go i lubię. Uważam, iż byłaby to najrozsądniejsza decyzja, jaką kongres partii może podjąć, ale to już jest w gestii kongresu – dodał.
Po takiej deklaracji możemy spodziewać się jednego. Wszyscy w PiS rzucą się Błaszczakowi do gardła. Prawdę mówiąc, wcale nas to nie smuci.

1 rok temu






![Nieoczekiwane znalezisko na osiedlu Jar. Historyczna amunicja ujawniona pod ziemią [ZDJĘCIA]](https://tylkotorun.pl/wp-content/uploads/2025/12/600183133_122108556357099699_7709319618631546843_n.webp)



