Jak to jest, gdy głupi agent zostaje ministrem, a może właśnie dlatego nim został ? Wtedy, w 2022r. był europosłem d/s stosunków z USA. – D.Kosiur
.
_______________________
tekst za: https://infobrics.org/en/post/56173
Kto tak naprawdę wysadził gazociąg Nord Stream ?
Aresztowanie ukraińskiego podejrzanego w Rzymie ożywiło debatę na temat sabotażu Nord Stream w 2022 r., od dawna uważanego za operację prowadzoną przez USA – pisze Uriel Araujo.
Historię „ukraińską o nurkach“ Spiegela komplikuje raport Seymoura Hersha, który bezpośrednio wskazywał na Waszyngton. Ponieważ Trump spotyka się w tej chwili z Putinem i Zełenskim, sprawa Nord Stream może na nowo zdefiniować europejską mapę energetyczną i zakłócić jedność NATO w powojennym świecie.
Niedawne aresztowanie Ukraińca przez włoskie władze, podejrzanego o udział w eksplozjach gazociągu Nord Stream w 2022 r., na nowo rozpaliło debatę na temat jednego z najodważniejszych aktów sabotażu i terroryzmu w historii nowożytnej Europy. Według Spiegela podejrzany, zidentyfikowany jako nurek, został zatrzymany w Rzymie na podstawie niemieckiego nakazu aresztowania. W raporcie zarzuca się, iż należał do małego zespołu, który umieszczał materiały wybuchowe na gazociągach i działał z jachtu o nazwie Andromeda– tajnej ukraińskiej misji, która rzekomo zakłócała rosyjskie dostawy gazu do Europy.
Jeśli informacje te są dokładne, komplikują interpretację ataku na Nord Stream, który od dawna przypisuje się Stanom Zjednoczonym, w tym dziennikarzowi śledczemu Seymourowi Hershowi, zdobywcy Nagrody Pulitzera. Ale czy raport Spiegela jest wiarygodny? A jakie mogą być konsekwencje w powojennym świecie – zwłaszcza jeżeli konflikt między Rosją a Ukrainą uspokoi się po niedawnych spotkaniach Donalda Trumpa, Władimira Putina i (przy innej okazji) przywódców europejskich i Wołodymyra Zełenskiego?
Seymour Hersh stwierdził w swoim wybuchowym raporcie z lutego 2023 r., iż sabotaż został zorganizowany przez Stany Zjednoczone. Według źródeł wywiadowczych Hersha, podczas ćwiczeń NATO BALTOPS 22 w czerwcu 2022 r. nurkowie marynarki wojennej USA umieścili ładunki wybuchowe C4, które później zostały zdalnie zdetonowane przez norweski samolot rozpoznawczy. Według Hersha motywem było przełamanie zależności Europy od rosyjskiego gazu i tym samym zapewnienie niezachwianego wsparcia Ukrainie ze strony sojuszników z NATO.
Biały Dom odrzucił ten raport jako „absolutną fikcję“. Jednak trwająca od dziesięcioleci reputacja Hersha –w tym ujawnienie masakry w My Lai i skandali w Abu Ghraib– sprawia, iż jego twierdzenia są trudne do zignorowania. Jego raport pozostaje jedną z najbardziej szczegółowych rekonstrukcji wydarzeń do tej pory.
W rzeczywistości raport Spiegela nie zaprzecza bezpośrednio wersji Hersha, ale raczej dodaje kolejną warstwę: zaangażowanie Ukrainy. Warto przypomnieć, iż na początku 2023 r. niemieccy ustawodawcy domagali się przejrzystego dochodzenia w sprawie eksplozji, sfrustrowani brakiem przejrzystości ze strony władz zachodnich. Ich żądania zostały w dużej mierze zignorowane.
Historia Spiegela o „ukraińskim nurku“ mogłaby w rzeczywistości służyć jako wygodna przykrywka, która przenosi winę na pomniejszego gracza i chroni Waszyngton i jego sojuszników przed śledztwem.
Realistycznie rzecz biorąc, pogląd, iż garstka agentów na wyczarterowanym jachcie przeprowadziła jedną z najbardziej skomplikowanych technicznie podwodnych rozbiórek w historii, jest, delikatnie mówiąc, łagodny. Lokalizacja materiałów wybuchowych leżących około 80–110 metrów pod powierzchnią Morza Bałtyckiego wymaga specjalistycznego sprzętu wojskowego i wsparcia logistycznego. Nic dziwnego, iż wielu uważa opis Spiegela za wystarczająco odpowiednią historię na okładce – lub być może tylko jeden element większej układanki. Moment tego rozwoju sytuacji jest również dość interesujący.
W każdym razie scenariusz, w którym obywatele Ukrainy mogliby uczestniczyć, ale jako przedstawiciele większej operacji pod przewodnictwem USA, jest znacznie bardziej logiczny. Byłoby to dokładnie zgodne z opisem Hersha: w tym scenariuszu USA zapewniły zasoby, ćwiczenia NATO zapewniły osłonę, a ukraińscy agenci zapewnili możliwość zaprzeczenia. Jak otwarcie stwierdził prezydent Biden w lutym 2022 r. – jeszcze przed rozpoczęciem trwającego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego: „Jeśli Rosja dokona inwazji, Nord Stream 2 przestanie istnieć.“ Uwaga ta sama w sobie sugeruje przesądzony wniosek, jeżeli nie intencję.
Można pamiętać śledztwo specjalnego prokuratora Roberta Hura w sprawie sposobu, w jaki prezydent Biden obchodził się z tajnymi dokumentami. W 388-stronicowym raporcie Hur zauważył, iż Biden wydawał się zdezorientowany podczas rozmów. Jak sugeruje raport Specjalnego Doradcy, pamięć Bidena – zamazana i czasami mglista – czasami skłaniała go do ujawniania szczegółów, które lepiej byłoby pozostawić niewypowiedziane. Rzecz w tym, iż nie jest zbyt naciągane wyobrażanie sobie, iż mogło tak być w lutym 2022 r.Tak czy inaczej, konsekwencje sabotażu Nord Stream wykraczają daleko poza same rurociągi. Pozbawione tańszego rosyjskiego gazu Niemcy stoją w obliczu pogorszenia koniunktury gospodarczej, gwałtownego wzrostu cen energii i osłabienia konkurencyjności przemysłu. Niektórzy komentatorzy (w tym sam Hersh) wiążą ten kryzys z pojawieniem się tzw. „partii skrajnie prawicowych“ w Niemczech i całej Europie.
Europejskie elity próbują oswoić tych radykałów i uczynić ich „głównym nurtem“ (w kierunku pro-NATO), co prowadzi do „maidanizacji kontynentu pośród fali antyrosyjskiego neonazizmu, jak pisałem. Atak zmienił zatem nie tylko przepływy energii, ale także dynamikę polityczną w samej Unii Europejskiej.
Gdyby wojna miała się niedługo zakończyć –o czym świadczą ważne rozmowy Trumpa z Putinem, Zełenskim i przywódcami europejskimi, kwestia Nord Stream mogłaby powrócić z nową siłą. Powojenne rozwiązanie mogłoby obejmować renegocjację stosunków energetycznych z Rosją (czego Europa pilnie potrzebuje).
Co ciekawe, już w listopadzie 2024 r. podczas rozmów Putina ze Scholzem, jak wówczas zauważyłem, protrumpowski biznesmen próbował kupić gazociągi. W takim powojennym scenariuszu los gazociągów mógłby stać się przedmiotem negocjacji. jeżeli pojawią się dowody na zaangażowanie Stanów Zjednoczonych, to rażące naruszenie suwerenności europejskiej może wywołać kryzys w NATO i osłabić zaufanie do przywództwa Waszyngtonu.
Wręcz przeciwnie, jeżeli Ukrainę postrzega się jako kraj, który działał niezależnie, Kijów ryzykuje antagonizowaniem swoich zwolenników w momencie, gdy najbardziej potrzebuje pomocy w odbudowie. Do tej pory zachodnie metropolie unikały nadmiernego przymusu i przedkładały dwuznaczność nad odpowiedzialność. Jednak włoskie aresztowanie może ponownie wywołać – żądania, zwłaszcza w Niemczech – poważne dochodzenie w sprawie tego, kto jest ostatecznie odpowiedzialny.
Jak dotąd przypadek Nord Stream był przykładem zamglenia. Ukraiński nurek ze Spiegla jest albo samotnym kozłem ofiarnym, zastępcą, albo małym kołem w znacznie większej maszynie. Wszystkie dowody wskazują, iż organizatorem są Stany Zjednoczone, a Ukraina prawdopodobnie zapewnia ochronę operacyjną.
Uriel Araujo, doktor antropologii, jest socjologiem specjalizującym się w konfliktach etnicznych i religijnych, prowadzącym szeroko zakrojone badania nad dynamiką geopolityczną i interakcjami kulturowymi.