„Ten zakaz nie ma sensu”. Warszawiacy o pilotażowej prohibicji w dwóch dzielnicach

3 godzin temu

Mieszkańcy stolicy, przede wszystkim pogranicza Śródmieścia i Woli, krytycznie oceniają pilotażowy projekt tzw. nocnej prohibicji. Pilotaż zakłada wprowadzenie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu wyłącznie na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ w godzinach od 23:00 do 6:00.

Mieszkańcy wskazują, iż wprowadzenie ograniczenia tylko w dwóch dzielnicach może przyczynić się do rozwoju tzw. alkoturystyki. Na przykład w alei Jana Pawła II zakaz obowiązywałby po wschodniej, wolskiej stronie ulicy, zaś po zachodniej – już nie.

Podobnie sprawy mają się na Pradze-Północ, która graniczy z Kamionkiem znajdującym się w granicach Pragi-Południe.

Jak mówiła w audycji „Jest Sprawa” na antenie Polskiego Radia RDC radna Pragi-Północ Wanda Grudzień, nie ma jasności, jaki efekt będzie miało przeprowadzenie prohibicyjnego pilotażu.

To jest trochę na dwoje babka wróżyła. Czy ten problem będzie zostawał po tej drugiej stronie na Pradze-Południe na Kamionku? Czy po prostu te osoby z Pragi-Północ, które pójdą kupić ten alkohol i będą wracały, będą również u nas z powrotem powodowały jakieś burdy czy bójki? Trochę nie wiadomo jak to będzie wyglądało – wyjaśniała radna.

Radni chcą dialogu z prezydentem

Radni „od dawna chcą móc spotkać się z prezydentem i dowiedzieć się, jakie są jego motywacje, ale od dawna nie mają takiej możliwości”, jak mówiła radna Warszawy Agata Diduszko-Zyglewska.

Pan prezydent wycofał się, zrobił ten gest. W trakcie sesji rady miasta wycofał swoją uchwałę. Zamiast tego zaproponował wprowadzenie dwóch, małych uchwał dotyczących nie wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży, tylko ponowne opiniowanie. I to w dwóch dzielnicach, podczas kiedy rady czterech dzielnic bardzo prosiły o to prawo – dodała radna.

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego wprowadzenie ograniczenia tylko w niektórych stołecznych dzielnicach nie rozwiąże problemu.

Jak będziemy kupowali alkohol wzdłuż Jana Pawła II? Po stronie Jana będzie można kupić, a po stronie Pawła nie będzie można kupić? Przecież to jest bzdura – pytał wicemarszałek.

Zakaz sprzedaży alkoholu nocą obowiązuje w ponad 180 gminach w Polsce.

W warszawskich konsultacjach społecznych ws. wprowadzenia tzw. nocnej prohibicji ponad 80 procent mieszkańców, którzy brali w nich udział, poparło wdrożenie ograniczenia na terenie całego miasta.

Idź do oryginalnego materiału