Nie można brać dosłownie zarzutu Kamali Harris, iż gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin wygrałby wojnę, siedziałby w Kijowie i spoglądał na Polskę - uważają dwaj byli dyplomaci, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska. Zauważają, iż podczas debaty kandydatów na prezydenta USA dostrzeżono "ciekawy gest" wobec amerykańskiej Polonii.