Ten duet wydawał się być nierozłączny. Roman Siemiątkowski rezygnuje. Prezydent Płocka: Przyjacielu…[FOTO]

1 tydzień temu

Dużym zaskoczeniem była dzisiejsza informacja o rezygnacji Romana Siemiątkowskiego ze stanowiska wiceprezydenta Płocka na rzecz funkcji miejskiego radnego. Od 13 lat bowiem zasiadał w gabinecie na pierwszym piętrze w płockim ratuszu, nieopodal gabinetu prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego. Ten duet na szczeblu zawodowym wydawał się być nierozłączny.

Jeśli ktoś obserwuje życie polityczne naszego miasta, tuż po rozpoczęciu I Sesji Rady Miasta Płocka w nowej kadencji można się było zorientować, iż Roman Siemiątkowski zasiada w ławach dla radnych, a nie jak zwykle, wśród władz miasta. Dotychczas było tak, iż wiceprezydent startował w wyborach samorządowych, ubiegając się o mandat miejskiego radnego. Od 2010 roku z sukcesem. Następnie rezygnował z mandatu, aby objąć stanowisko wiceprezydenta ds. polityki społecznej. Trzy razy wiceprezydent przekazywał mandat. I w tym roku było to adekwatnie oczywiste. Ku ogromnemu zaskoczeniu tak się jednak nie stało.

Najpierw prezydent Andrzej Nowakowski podczas sesji dziękował Romanowi Siemiątkowskiemu. – Przyjacielu, szliśmy razem dzień w dzień. (…) Romku, dziękuję ci za te lata pracy – zwrócił się do wiceprezydenta.

“Absolutnie moja decyzja”

Następnie odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent i wiceprezydent wyjaśnili całą sytuację. – Roman Siemiątkowski był pierwszym wiceprezydentem nie dlatego, iż ponad 13 lat temu został wybrany jako pierwszy na stanowisko wiceprezydenta. Przez te lata, jako jedyny towarzyszył mi w sprawowaniu urzędu – mówił Andrzej Nowakowski. – Kiedy nie było mnie w pracy, to właśnie on mnie zastępował – kontynuował. – Cieszył się i cieszy przez cały czas moim pełnym zaufaniem.

Prezydent Nowakowski nie szczędził ciepłych słów podziękowania pod adresem wiceprezydenta. – Dziękuję za te lata służby, oddania i ciężkiej pracy w obszarze, który jest bardzo istotny i wrażliwy – podkreślił.

Z kolei Siemiątkowski wspominał, iż kiedy 14 lat temu miał trudny moment w życiu, prezydent Nowakowski mu pomógł. – Później zaufał, powierzając stanowisko pierwszego zastępcy prezydenta miasta – wspominał. – Praca z jednej strony okazała się na tyle absorbująca, iż na dobrą sprawę nie miałem prywatnego życia. Z drugiej – sprawiała ogromną satysfakcję – przyznał wiceprezydent Płocka. Ze stanowiska rezygnuje, bo uznał, iż czas przejść na emeryturę.

– Była to absolutnie moja decyzja. A skoro po raz czwarty zdobyłem mandat radnego, tym razem postanowiłem go skonsumować. I jako radny będę mógł dalej pracować dla miasta i wspólnie działać z prezydentem – podkreślił.

Dziękuję Przyjacielu…

Prezydent Andrzej Nowakowski zamieścił także w swoich mediach społecznościowych post wypełniony ciepłymi słowami podziękowań i uroczymi zdjęciami Romana Siemiątkowskiego.

“Serdecznie dziękuję mojemu przyjacielowi Romanowi Siemiątkowskiemu za ponad 13 lat pracy na stanowisku wiceprezydenta. Był moim pierwszym zastępcą i zajmował się sprawami edukacji, służby zdrowia, pomocy społecznej, sportu i współpracy z mieszkańcami. Swoje obowiązki pełnił niezwykle kompetentnie, rzetelnie, z pełnym oddaniem. Podjął decyzję, iż czas na nowe wyzwania.

W wyborach mieszkańcy powierzyli mu mandat radnego, a na dzisiejszej sesji radni wybrali na wiceprzewodniczącego Rady Miasta Płocka. Swoją wiedzę i doświadczenie będzie przez cały czas wykorzystywał na rzecz rozwoju naszego miasta. Jeszcze raz dziękuję i życzę powodzenia”.

Fot. Archiwum UMP (Facebook Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski)

Idź do oryginalnego materiału