Telewizja wPolsce, należąca do braci Karnowskich powinna zostać zamknięta – i to jak najszybciej. Powód jest prosty: na jej antenie pojawia się język nienawiści, który przeradza się w realne zagrożenie. Sianie pogardy wobec konkretnych osób prowadzi do agresji i pobić. Całkiem niedawno na antenie „wPolsce24” Grzegorz Braun zaatakował byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Polityk w swojej tyradzie dehumanizował Niedzielskiego i Mateusza Morawieckiego, nazywając ich „zbrodniarzami przeciwko ludności”. Co więcej, posunął się do haniebnych porównań, twierdząc, iż są gorsi od nazistów. Efekt? Niedzielskiego pobito.
Eksperci od mediów i komunikacji ostrzegają: takie wystąpienia nie są tylko „ostrą debatą”. To przyzwolenie na szczucie, które realnie przekłada się na wzrost agresji w społeczeństwie. o ile publicznie nazywa się kogoś zbrodniarzem, wcześniej czy później znajdzie się ktoś, kto weźmie to dosłownie i postanowi „wymierzyć sprawiedliwość” na ulicy.
Dlatego telewizję wPolsce zamknąć. Należy też zająć się Braunem Nie chodzi tu o ograniczanie wolności słowa, ale o elementarne bezpieczeństwo i odpowiedzialność za słowo. Stacja, która zamiast informować i dyskutować – szczuję i dehumanizuje – nie ma racji bytu a polityk którego działania prowadzą do aktów przemoczy musi zniknąć ze społeczeństwa.
Policja złapała już sprawców pobicia – są to prawdopodobnie zwolennicy Brauna.