Konwencja PiS już za nami. Jakub Stefaniak z PSL zwrócił uwagę na hasło, pod którym odbywała się impreza. – Nazwa jest pośmiewiskiem – powiedział, na co gwałtownie zareagowała Anna Zalewska. Konwencja PiS skrytykowana Dwudniowa konwencja Prawa i Sprawiedliwości, która ma być początkiem wielkiej ofensywy programowej, odbyła się pod hasłem „Myśląc Polska”. Politycy PiS przekonują, iż okazała się ona sukcesem, z dumą opowiadają, iż omówiono ważne dla Polaków sprawy. Przedstawiciele obozu władzy są innego zdania. Jakub Stefaniak z PSL stwierdził w programie „7. Dzień Tygodnia w Radiu Zet”, iż konwencja PiS to „odgrzewane kotlety”. Zadrwił sobie też z… hasła imprezy. – choćby nazwa kongresu jest dzisiaj pośmiewiskiem wśród filologów polskich, bo mówią, iż jest niepoprawna gramatycznie, bo nie powinno się mówić „myśląc Polska”, tylko „myśląc — o czym, o kim — o Polsce” – zauważył polityk PSL. Na te zarzuty odpowiedziała obecna w studiu Anna Zalewska, polonistka z wykształcenia i była minister edukacji. Oczywiście broniła partyjnego hasła. – Uwaga lingwistyczna. Jedna polonistka się wypowiedziała, purystka językowa, która nie wie, czym jest slogan polityczny albo budowanie hasztagu – wskazała. – Mówiła o tym — i słusznie — iż gdyby to było na okoliczność wypracowania na przykład, to powinien być po „myśląc” dwukropek. Ale