Te osoby zapłacą za ogrzewanie aż 27 procent więcej niż rok temu. Jak można zaoszczędzić?

10 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Druv / iStock


Koszty ogrzewania domu to znaczne obciążenie dla rodzinnego budżetu. Zależy to jednak w dużej mierze od wybranego źródła ciepła. W związku z tym Polski Alarm Smogowy sprawdził, co opłaca się najbardziej i z jakimi rocznymi wydatkami będzie musiała liczyć się czteroosobowa rodzina w 2025 roku.
Wybór źródła ciepła może zależeć od kilku czynników, ale koszty zawsze są istotne. Chodzi tu oczywiście o ceny paliw, choć czasami w grę wchodzą też inne wydatki. Polski Alarm Smogowy (PAS) wskazuje, która metoda ogrzewania domu będzie dla nas najkorzystniejsza i na co dodatkowo powinniśmy przy tym zwracać uwagę. Wiąże się to z tymczasowo zawieszonym programem Czyste Powietrze.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Polska może odejść od węgla i gazu bez energii atomowej?


Jakie ogrzewanie domu jest najtańsze? Polski Alarm Smogowy sprawdził ceny paliw
Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie Polskiego Alarmu Smogowego, badanie dotyczące cen węgla, pelletu i drewna kawałkowego odbyło się na początku 2025 roku i uwzględniało zmiany, jakie zaszły w tym zakresie w ostatnich miesiącach. Dane zebrano w 32 składach, we wszystkich województwach. Okazuje się, iż w porównaniu do minionego kwartału odnotowano niewielki spadek cen węgla typu orzech i groszek oraz stabilne ceny pelletu i drewna kawałkowego. Wyliczono również, ile kosztuje w tej chwili ogrzewanie domu jednorodzinnego o powierzchni 150 metrów kwadratowych, w średnim stanie ocieplenia (zużycie ciepła na średnim poziomie 120 kWh/rok/metr kwadratowy), zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę.
Zobacz też: Wysoki rachunek za prąd to nie przypadek. Winny może być licznik
Przeprowadzona analiza wykazała, iż najdroższe jest ogrzewanie olejowe. W przyjętym przykładnie roczny koszt ogrzewania (domu i wody) wyniesie aż 11 008 zł. Drugie miejsce zajmują kotły gazowe z kosztami w wysokości 9911 zł. Trzeci najdroższy sposób to pozaklasowy "kopciuch" na drewno, który będzie nas kosztować 8148 zł. Na przeciwnym biegunie cenowym mamy ogrzewanie pompami ciepła z ogrzewaniem podłogowym, które będzie nas kosztować 5267 lub 4530 zł rocznie, w zależności od rodzaju urządzenia. W nie najgorszej sytuacji są także posiadacze kotła spełniającego normę ekoprojekt. Dzięki spadającym cenom węgla za ogrzewanie w skali roku zapłacą oni 5584 zł. Co ciekawe, w porównaniu do ubiegłego roku właściciele kotłów gazowych zapłacą rachunki aż o 27 proc. wyższe. Z drugiej strony przy pompach ciepła koszty spadną o 21-22 proc., a w przypadku ogrzewania węglem o 11 proc. PAS zwraca jednak uwagę na jeszcze jedną istotną rzecz.


Co zrobić, żeby płacić mniej za ogrzewanie? To zwiększa rachunki niezależnie od źródła ciepła
W opublikowanym komunikacie PAS podkreśla, iż rachunki za ogrzewanie będą zawsze wyższe, jeżeli nasz dom jest nieocieplony. Chodzi o tzw. wampiry energetyczne, gdzie zużycie ciepła to na średnim poziomie 200 kWh/rok/metr kwadratowy. Ocieplenie takiego budynku może zmniejszyć koszty ogrzewania o około 35 proc. w przypadku ogrzewania gazem i około 36 proc. dla pomp ciepła. Mając to na uwadze, warto zainteresować się skorzystaniem ze wsparcia w ramach programu Czyste Powietrze, gdy zostanie on uruchomiony ponownie w kwietniu tego roku.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału